Wczoraj sprawę komentował już Robert Winnicki z Konfederacji, zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy z żądaniem natychmiastowego wycofania polskich wojsk z Iraku. Głos zabrały też inne postacie z polskiej sceny politycznej.
Zdecydowanie potępiamy morderstwa polityczne – w szczególności, gdy istnieją silne przesłanki, że motywem jest poprawa sytuacji decydenta przed wyborami – głosi oświadczenie partii KORWiN podpisane przez Janusza Korwina-Mikke, który wezwał polskie władze do zdystansowania się wobec takiej polityki i ogłoszenia neutralności, a także powtórzył apel Winnickiego o wycofanie polskich wojsk z Bliskiego Wschodu, gdyż jego zdaniem, jako „personel alianta USA”, są one w poważnym niebezpieczeństwie.
Z kolei Krzysztof Bosak stwierdził, że jeżeli prawdą jest, iż „Sulejmani podróżował jawnie, cywilnym samolotem i posiadał immunitet dyplomatyczny”, to ryzyko odwetu jest wielkie.
Komentatorzy z USA zwracają uwagę, że Soleimani podróżował jawnie, cywilnym samolotem i posiadał immunitet dyplomatyczny. Jeśli to prawda to naraża to na ryzyko odwetu amerykańskich dyplomatów. Padają też pytania na jakiej podstawie wierzyć Pompeo ws. szykowanych zamachów?
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) January 3, 2020
Głos zabrał też Robert Biedroń, który stwierdził, że podejmowane przez Trumpa decyzje są nie do przyjęcia i wezwał do „opamiętania się”.
Decyzje @realDonaldTrump są dla mnie nie do przyjęcia. Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie pogłębi fatalną już sytuację na linii Teheran-Waszyngton. Opamiętajcie się, bo niedługo może być za późno. #Bagdad
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) January 3, 2020
Adrian Zandberg z kolei skomentował słowa Tuska w związku z zaistniałą sytuacją na linii USA-Iran, że transatlantycka jedność musi być za wszelką cenę utrzymana w obliczu nadciągającego zagrożenia. Zdaniem Zandberga ta jedność nie może być utrzymywana za wszelką cenę, są pewne granice.
„Prawdziwy przyjaciel odwodzi od szkodliwych planów, a nie przyklaskuje im z lojalności. USA powinny usłyszeć od nas jasne: nie dla wojny” – stwierdził polityk.
Nie za wszelką cenę. Nie za cenę krwawej wojny i kryzysu migracyjnego. Polską racją stanu jest pokój i szacunek dla prawa międzynarodowego. Prawdziwy przyjaciel odwodzi od szkodliwych planów, a nie przyklaskuje im z lojalności. USA powinny usłyszeć od nas jasne: nie dla wojny! https://t.co/Yg7Lp3lNsA
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) January 3, 2020
Zabójstwo generała Sulejmaniego i reakcja świata
Decyzja Pentagonu o likwidacji generała Sulejmaniego, którą amerykański departament uznał za samoobronę, wywołała szeroki rezonans na świecie. Ministerstwa spraw zagranicznych Iranu i Rosji potępiły ten akt. Władimir Putin i jego francuski odpowiednik Emmanuel Macron wyrazili zaniepokojenie możliwym pogorszeniem sytuacji w regionie Bliskiego Wschodu. Prezydent Syrii Baszar al-Asad wyraził solidarność z narodem Iranu i złożył kondolencje krewnym i współpracownikom Sulejmaniego, który walczył z międzynarodowym terroryzmem na terytorium Syrii.Podobne oświadczenia napływają z Rady Federacji. Szef komisji do spraw międzynarodowych Rady Federacji Konstantin Kosaczow nazwał zabójstwo generała pogwałceniem systemu prawa międzynarodowego, który powstał po drugiej wojnie światowej. Z kolei sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał władze USA i Iranu do wstrzemięźliwości i stwierdził niedopuszczalność nowej wojny w Zatoce Perskiej.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)