Główny Inspektorat Sanitarny wydał komunikat w sprawie młodzieży, która wróciła wczoraj z miasta Wuhan. Jak poinformowano, studenci zostali skierowani do szpitala na obserwację, aby wykluczyć prawdopodobieństwo zarażenia wirusem 2019-nCoV. Wcześniej studentów zbadały lokalne służby medyczne na lotnisku w Dubaju, przez który wracali do Polski, procedurę przeprowadzono też na lotnisku Chopina w Warszawie.
Według informacji przekazanych przez GIS prowadzony jest dokładny monitoring osób wjeżdżających do Polski. „Wszyscy przylatujący do Polski z Chin i innych krajów Azji wymienionych w Komunikacie GIS nr 5 z 25 stycznia br., poddawani są bieżącej weryfikacji pod kątem stanu zdrowia i wypełniają dokumenty pozwalające na ich lokalizację w ciągu najbliższych 2 tygodni” – głosi komunikat.
Informacja @GIS_gov dot. stanu zdrowia grupy studentów powracających do Polski z Wuhan (Chiny) 26 stycznia 2020r. #Chiny #studenci #Polska #wirus #Wuhan #koronawirus #zdrowie https://t.co/Ee0PJCJSaW
— Główny Inspektorat Sanitarny (@GIS_gov) January 25, 2020
2002 zarażonych, 56 zgonów
Liczba potwierdzonych przypadków zapalenia płuc spowodowanych przez nowy typ koronawirusa w Chinach w niedzielę wyniosła 2002 osoby. Jak wynika z raportów informacyjnych opublikowanych przez komitety ds. higieny i opieki zdrowotnej w regionach ChRL, liczba zgonów nadal wynosi 56 osób.Zapalenie płuc nieznanego pochodzenia zaczęło się rozprzestrzeniać w chińskim mieście Wuhan (prowincja Hubei). Według wstępnej wersji czynnikiem sprawczym niebezpiecznej choroby jest rodzaj koronawirusa 2019-nCoV. Chińskie władze oficjalnie potwierdziły, że wirus może być przenoszony między ludźmi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)