Na pożegnalnej konferencji prasowej w PE Nigel Farage, który wcześniej twierdził, że „Brexit to dopiero początek”, został zapytany o to, które kraje po Wielkiej Brytanii w następnej kolejności wyjdą ze struktur unijnych. Eurodeputowany jest przekonany, że będzie to m.in. Polska.
– Kiedy z Unii wychodzi potężna gospodarka, której równowartość równa jest 90 pomniejszym gospodarkom, to będzie to potężny cios dla wspólnoty, co jest dobrą rzeczą. Kiedy myślę o krajach, które, jako kolejne opuszczą UE, do głowy przychodzą mi Dania, Polska i Włochy – powiedział Farange.
„Myślę, że w sposób, w jaki Polacy są upominani i wielokrotnie obrażani przez takie osoby, jak (Frans – red.) Timmermans, to dla nich trochę za dużo niż są w stanie znieść, mając na uwadze ich trudną i skomplikowaną historię. W Polsce rządzili komuniści. Teraz mamy system rządowy z Brukseli, który dla wielu Polaków wygląda niemal identycznie, jak system, od którego udało im się uwolnić. Chodzi o proces, w jaki i przez kogo podejmowane są decyzje” – mówił eurodeputowany, cytowany przez Polsat News.Jeszcze dzisiaj w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad umową brexitową. Jeżeli europosłowie ją ratyfikują, Wielka Brytania opuści Unię Europejską w najbliższy piątek, 31 stycznia, o północy.
Przypomnijmy, proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii rozpoczął się 23 czerwca 2016 roku wraz z przeprowadzonym w tej sprawie referendum. Blisko 52 proc. głosujących opowiedziało się za takim rozwiązaniem. Natomiast formalny wniosek o opuszczenie UE rząd brytyjski złożył 29 marca 2017 roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)