Macron po raz pierwszy odwiedzi Polskę, w dodatku ten wyjazd będzie pierwszym tegorocznym wyjazdem dyplomatycznym prezydenta Francji. W poniedziałek Macron ma spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, następnie z premierem Morawieckim, a także marszałkami Sejmu i Senatu, Elżbietą Witek i Tomaszem Grodzkim. We wtorek w planie zwiedzanie i wykład: francuski prezydent obejrzy zamek na Wawelu i wygłosi przemówienie na Uniwersytecie Jagiellońskim na temat stosunków francusko-polskich.
Przewidziane jest także podpisanie polsko-francuskiego programu o współpracy, a sama wizyta rozpatrywana jest jako „próba ocieplenia wzajemnych stosunków”, o czym wspominają i media, i eksperci, a także doradcy francuskiego prezydenta i polscy politycy. Na czym skupią się dyplomaci? Głównymi tematami będą NATO, bezpieczeństwo, UE, Brexit, klimat, Trójkąt Weimarski.
Nowa Komisja Europejska, nowy przewodniczący Rady. Dziś jesteśmy też w innym punkcie niż kilka lat temu, po sprawie Caracali. Nastąpiło przeorientowanie naszej polityki zagranicznej, umocniliśmy stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, z Niemcami. Nasze opcje wyboru uzbrojenia zostały dokonane. Francja zrozumiała, że nie może dłużej czekać, bowiem pociąg już odjechał. Musi ułożyć stosunki z Polską od nowa, a my jesteśmy na to otwarci – komentuje wizytę Macrona w Polsce szef MSZ Jacek Czaputowicz.Podobnego zdania jest minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
„Relacje są po to, by te relacje naprawiać” – stwierdził w kontekście nadchodzącej wizyty Macrona w Polsce i na tle ostatnich rozbieżności poglądów na różne tematy. Jego zdaniem spotkania z różnymi przedstawicielami władzy pozwolą Macronowi lepiej zrozumieć, jak funkcjonuje ten kraj, co z kolei wpłynie na sposób jego postrzegania.
„Będzie rozmawiał z różnymi przedstawicielami władzy i myślę, że tego typu spotkania służą temu, żeby właśnie mieć wiedzę na temat tego, co się w danym kraju dzieje. Jak się ma wiedzę, to też się ma inne później nastawienie i potem się inaczej też wypowiada w sprawach innego kraju. Bo nikt nie lubi generalnie w Europie, jak przywódca innego państwa o innym państwie coś mówi” – twierdzi minister.
Z kolei marszałek Grodzki zapowiedział, że skupi się na tym, by przekonać Macrona, aby „dać Polsce szansę”.
Ma mnie odwiedzić prezydent Macron, który jest jednym z tych, którzy uważają dajcie sobie spokój z tą Polską. I wbrew temu, co o mnie mówią, czy o Senacie, że donosimy na Polskę za euro, szekle, ruble czy inne dolary, to ja będę musiał go przekonywać, żebyśmy dali Polsce jeszcze szansę – mówił w ubiegłym tygodniu Grodzki.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)