Rzecznik polskiego rządu zapytany w rozmowie z Radiem Zet, czy szalejący w ostatnim czasie koronawirus wpłynie na obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej odpowiedział, że „jeżeli te wszystkie ograniczenia, które są w tej chwili zostałyby utrzymane, czyli zakaz zgromadzeń na przykład powyżej 50 osób, to siłą rzeczy, z oczywistych względów będzie to miało wpływ”.
Dodał, że analizowane są wszystkie konteksty, również te związane z zawieszeniem ruchu międzynarodowego lotniczego.
Analizujemy wszystkie konteksty, również konteksty zawieszania ruchu międzynarodowego lotniczego, w innych krajach przejazdów. W związku z tym sytuacja międzynarodowa, która ma w tej chwili miejsce, stawia to pod znakiem zapytania – powiedział Müller.
Jak powiedział, decyzje dotyczące wizyty polskiej delegacji w Smoleńsku „będą ogłaszane najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu”.
W odpowiedzi na pytanie, czy w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce przewidywane są obchody państwowe, rzecznik rządu powiedział, że to wszystko zależy od tego, jaka będzie sytuacja. – Mam nadzieję, że za trzy tygodnie będziemy mogli w tym studiu porozmawiać i powiedzieć, że udało się opanować sytuację i że możemy wrócić do normalnego życia. Oczywiście takiej gwarancji w tej chwili nie ma – powiedział Müller.Wczoraj prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie wybiera się do Rosji na planowane obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i rocznicy zbrodni katyńskiej.
Co z obchodami rocznicowymi w Smoleńsku?
Przypomnijmy, w związku z planami organizacji i wzięcia udziału w 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i 80. rocznicy mordu w Katyniu Polska skierowała notę do MSZ Rosji z prośbą o wsparcie w organizacji uroczystości. Informował o tym szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz.„Moskwa okaże niezbędną pomoc polskiej delegacji, która planuje odwiedzić Smoleńsk i Katyń na początku kwietnia” – poinformowało pod koniec lutego MSZ Rosji w odpowiedzi na polską notę.
„Rosja okaże niezbędną pomoc przy wizycie polskiej delegacji w Smoleńsku i Katyniu 10 kwietnia – podkreślono w rosyjskim resorcie. „Polska delegacja otrzyma pomoc w ramach praktyki protokolarnej” – dodano. Podkreślono także, że ze swojej strony Polska zobowiązała się do przekazania szczegółów planowanej wizyty.
Kilka dni temu Onet informował, że według nieoficjalnych ustaleń, 10 kwietnia do Katynia i Smoleńska mają udać się Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Pisano wówczas, że wizyta prezydenta Polski w Rosji nie jest wykluczona, decyzji jeszcze nie podjęto „ze względu na możliwe próby prowokacji ze strony władz Rosji”.W ubiegłym tygodniu grupa urzędników z Kancelarii Premiera odbyła wizytę studyjną w Rosji, mającą na celu przygotowanie wizyty premiera. Grupa odwiedziła miejsce katastrofy smoleńskiej, a także Zespół Memorialny w Katyniu. Jak informował Onet, wizyta wstępna zakończyła się pozytywnie, polskim władzom wydano niezbędne pozwolenia na odbycie wizyty 10 kwietnia.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)