W dniu 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej delegacja z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na czele, uczciła pamięć ofiar katastrofy w Warszawie, nie stosując się do wymogów bezpieczeństwa wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa.
Wśród zgromadzonych obecni byli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jacek Sasin, minister kultury Piotr Gliński, szef MON Mariusz Błaszczak, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Delegacja złożyła wieńce przed pomnikami Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy. Jak można było zauważyć na zdjęciach z obchodów, nikt ze zgromadzonych nie miał ani masek, ani rękawiczek, ani nie przestrzegał dystansu 2 metrów odległości od siebie.
Wykazują taką pogardę dla ludzi, którzy siedzą w domach, nie spotykają się z rodzinami, nie wyjechali na święta, nie idą na cmentarz – dodał.
Jarosław Kaczyński zachowuje się jak król, cesarz, albo jak właściciel tego cmentarza. To wszystko jest po prostu skandaliczne i haniebne oraz sugerujące, że w tych czasach jedni mogą wszystko, a inni nie mogą niczego – powiedział były premier.
Jurek Owsiak: Ale kozactwo
Do wczorajszych obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej z udziałem polityków Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) Jurek Owsiak, który skierował do Kaczyńskiego list.
„Po tym rozładowaniu transportu maseczek patrzę w Internet i widzę, że Pan Prezes odważnie wyruszył w miasto! I to nie sam! Ja bym się bał. Jak my pracujemy na magazynie, to obowiązkowo w maseczkach, rękawiczkach, a jak pakujemy, to ekipa w kombinezonach – bo nie ma przebacz, najważniejsze bezpieczeństwo. Pan Minister Zdrowia podkreśla to, i słusznie, co chwilę. A Pan, Panie Prezesie, ot tak na figurę ruszył z buta. Jak zobaczyłem jeszcze ten tłum ludzi z Panem, to zaniemówiłem. Ale kozactwo! – pomyślałem. Tak bez niczego w środku pandemii! Trzeba być niezłym chojrakiem. Mało tego! Przecież jest zakaz takiego paradowania! Mało! Zakaz w ogóle spacerowania” – czytamy na stronie Owsiaka w Facebooku.W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) April 10, 2020
Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze.
Wytłumaczenie proste i jasne – zgromadzenie służbowe. No tak, służba to… służba! Grad, deszcz, wichura – nie ma przebacz – napisał Owsiak.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)