- Instytut Chemii Bioorganicznej PAN opracował własny prototyp testu na koronawirusa. Test powstaje w oparciu o odczynniki wyłącznie polskich producentów oraz odczynniki własnej produkcji - zapowiadał w piątek na konferencji prasowej dyrektor instytutu prof. Marek Figlerowicz.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiciele insytutu zapowiedzieli, że we współpracy z firmami partnerskimi i przy wsparciu rządowych dotacji, zamierzają wyprodukować na początek 150 tys. genetycznych testów na obecność koronawirusa, koszt jednego testu ma wynosić „pięćdziesiąt parę złotych”.
„Pierwszy test, który jest odpowiedzią na najbardziej podstawowe zagrożenie, czyli gdyby w Polsce miał się rozwijać wariant włoski, zacznie być produkowany w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że pierwsze 10 tys. testów już powstanie. Tak zapewniły nas firmy, które podjęły z nami współpracę” - powiedział prof. Marek Figlerowicz.
Dyrektor instytutu zaznaczał, że w walce z epidemią koronawirusa kluczową sprawą jest przede wszystkim testowanie ludzi, które pozwala na identyfikowanie źródeł infekcji. A posiadanie testów własnej produkcji w obliczu światowej epidemii i wielkiego zapotrzebowania na testy i komponenty pozwala na uniezależnienie się od tego, co dzieje się na świecie. Dodatkowo własna produkcja i możliwość sprzedaży testów innym krajom to wsparcie dla gospodarki i dodatkowe miejsca pracy. Polscy naukowcy udowodnili też, że stworzenie własnego testu nie stanowi dla nich problemu i nie ustępują oni swoim zagranicznym kolegom.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)