Jak informuje TVP Info, rolnicy z Lubelszczyzny zmagają się z istną plagą szarka komośnika, który atakuje uprawy buraków cukrowych.
Największe straty z powodu szkodnika notują rolnicy z terenów położonych przy granicy z Ukrainą, skąd najprawdopodobniej szarek komośnik trafił do Polski. W walce z tym poważnym szkodnikiem nie pomagają opryski ani feromonowe pułapki. Szkodnikowi sprzyja też panująca w Polsce susza. Rolnicy uprawiający buraka cukrowego już teraz liczą ogromne straty, a szkody wyrządzone przez szarka komośnika mogą być jeszcze większe.
Polska susza stulecia
Jak podejrzewa rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, kwiecień zostanie określony jako miesiąc ekstremalnie suchy. Polska zmaga się obecnie z wszystkimi istniejącymi rodzajami suszy: meteorologiczną, glebową, hydrologiczną i hydrogeologiczną, czyli wysuszona jest „do samych głębin”.
„We wszystkich tych czterech kategoriach niedobór wody jest poważny i można powiedzieć, że występuje susza, lecz z różną intensywnością” – twierdzi ekspert. Jego zdaniem wilgotność gleby do 7 cm spadła w całym kraju poniżej 40%. W głębszych warstwach – od 60% do poniżej 40%. Co to oznacza? Jeśli wilgotność gleby spada poniżej 40%, to może dojść do deficytu wody w strefie korzeniowej roślin, co będzie miało wielki wpływ na plony.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)