Jak nieoficjalnie wiadomo, w piątek ma odbyć się posiedzenie zarządu PO, podczas którego wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosi, iż rezygnuje z kandydowania na prezydenta RP. Zamiast niej od opozycji w wyborach wystartuje prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, rozważana jest też kandydatura byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego, który zjawi się na piątkowym zebraniu.
Zdaniem Sikorskiego to dzięki Kidawie-Błońskiej „nie mamy dzisiaj prezydenta (Andrzeja) Dudy na drugą kadencję w pierwszej turze”, gdyż to ona „walecznie, z samopoświęceniem doprowadziła do (...) nieodbycia się wyborów w karykaturalnej ordynacji i w niebezpiecznym terminie”. Sikorski podkreślił, że Kidawie-Błońskiej powinna być wdzięczna cała Polska – stwierdził w rozmowie z GW. Dodał, że jeśli miałoby dojść do zmiany kandydata, to ta decyzja musi być demokratyczna, a nie podjęta przez wąską grupę osób.Zapytany o to, czy sam byłby gotowy wystartować, Sikorski odpowiedział, że sprawa ta ma być omawiana na piątkowym posiedzeniu. „Jeśliby powstała taka przestrzeń, to bardzo poważnie to rozważę” – podsumował.
Tak, jestem gotów stanąć do demokratycznej rywalizacji. https://t.co/XAFet9kmEt
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 14, 2020
Zdaniem Sikorskiego ewentualna kandydatura jego lub Trzaskowskiego już wzbudziła emocje.
Mnie cieszy, że Platforma proponuje coś, co do czego ludzie mają jakieś zdanie. Jedni oczywiście za, inni przeciw. Wreszcie Platforma zrobiłaby coś, co rozgrzałoby emocje wokół naszego ewentualnego kandydata – stwierdził Sikorski.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)