Pandemia koronawirusa nie przeszkodziła w głosowaniu w wyborach prezydenckich. Za granicą odnotowano rekordową frekwencję. Do spisu wyborców za granicą zapisało się ponad 387 tysięcy obywateli, w tym ponad 343 tysiące głosujących korespondencyjnie.
– Myślę, że w drugiej turze będzie podobnie. Również pobijemy rekord. Już mamy informację, że będziemy mieli ponad pół miliona wyborców. Zapisy jeszcze trwają – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Dodał, że jest to także rekord, jeśli chodzi o liczbę głosów korespondencyjnych. – Chciałbym też podkreślić jedną rzecz. Otóż ostatnio czytaliśmy artykuły jak MSZ rzekomo utrudnia Polakom możliwość brania udziału w wyborach. W rzeczywistości w tych wyborach mamy także największą frekwencję wśród zarejestrowanych – podkreślił.– W tym roku przebiliśmy wszystkie rekordy: 80-90 proc. w niektórych okręgach. Takich dobrych wyników jeszcze nigdy nie było – powiedział Jabłoński.
Padł system MSZ do rejestracji wyborców
Polscy wyborcy mieszkający za granicą mieli nie lada problem z dopisaniem się do spisu wyborców. Chodzi o te osoby, które nie zarejestrowały się do głosowania w pierwszej turze. Wyborcy mieli na to tylko 24, do północy, jednak strona internetowa MSZ, przez którą można było tego dokonać, przestała działać. Resort po godz. 23 przypomniał, że rejestracji można dokonać drogą mailową.
⚠️UWAGA
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) June 29, 2020
Wyborcy chcący wziąć udział w II turze głosowania wyborów Prezydenta RP, a nieujęci w spisie na I turę głosowania, mogą dokonać zgłoszenia również za pomocą poczty elektronicznej. 📧
Adres mailowy właściwej placówki można znaleźć na stronie ➡️ https://t.co/xfdSoBvlGX pic.twitter.com/zGPEbtupiz
Nie dość, że było mało czasu, to jeszcze system MSZ odmówił posłuszeństwa. „Z wielu państw ludzie piszą, że nie mogą zarejestrować się do głosowania korespondencyjnego przed drugą turą. System nie działa. MSZ powinno przedłużyć możliwość rejestracji w związku z problemami. 24 godziny to zdecydowanie za mało. To nie jest uczciwa sytuacja” – pisał na Twitterze korespondent RMF FM w USA.
Z wielu państw ludzie piszą, że nie mogą zarejestrować się do głosowania korespondencyjnego przed drugą turą. System nie działa. @MSZ_RP powinno przedłużyć możliwość rejestracji w związku z problemami. 24 godziny to zdecydowanie za mało. To nie jest uczciwa sytuacja.
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) June 29, 2020
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)