Szef rządu przekonywał samorządowców w województwie lubelskim, że biorący udział w głosowaniu w II turze wyborów prezydenckich mogą dokonać wyboru pomiędzy „planem Dudy, planem inwestycyjnym” a „planem rewolucji obyczajowych i planem chaosu”.
Dziś tak ważna jest mobilizacja i zrozumienie, że tu chodzi o model rozwoju Polski, taki, który ma stworzyć z Polski kraj nowoczesny, bliski ludziom, dostatni – podkreślił Morawiecki i dodał, że wybory prezydenckie to nie tylko wybory na szczeblu centralnym, ale także lokalnym.
W XVII w. na łęczyńskie targi przybywali kupcy z całej Europy, a rosnąca liczba mieszkańców i nowoczesne budownictwo świadczyły o dynamicznym rozwoju gospodarczym. Mam przekonanie, że Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych da kolejny impuls rozwojowy dla miasta i regionu. pic.twitter.com/7r9Ffi4Ok4
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) June 30, 2020
Premier nawiązał do okresu rządów PO-PSL w latach 2007-2015, krytykując je w szczególności za reakcję po kryzysie ekonomicznym.
– Nie wierzcie dziś w te różne przebrania, które się pojawiają, bo to jest tylko po to, żeby zamydlić oczy. Każdy niech popatrzy na to, jak wyglądała rzeczywistość 5 i 10 lat temu i czy chcemy takich rewolucji światopoglądowych, czy chcemy się normalnie rozwijać. Jak chcemy się normalnie rozwijać, to receptą na to jest zwycięstwo pana prezydenta Andrzeja Dudy – przekonywał szef rządu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)