Podczas dzisiejszego zaprzysiężenia prezydenta w Sejmie obowiązywały szczególne środki ostrożności, związane z epidemią koronawirusa. Uczestniczący w posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego politycy byli zobowiązani mieć na sobie maseczki ochronne.
Biorącym udział w zaprzysiężeniu politykom i gościom mierzono temperaturę i wręczano im środki ochronne.
Z masek nie skorzystali jednak politycy Konfederacji, którzy oświadczyli, że szefowa Kancelarii Sejmu, która wcześniej informowała o obowiązujących podczas ceremonii zasadach, nie ma prawa zmusić ich do noszenia maski.
- Szefowa kancelarii nie ma prawa zmusić posłów do wkładania maseczek - oświadczył Jakub Kulesza, przypominając jednocześnie słowa ministra zdrowia, który kilka miesięcy temu mówił, że osoby zdrowe nie muszą nosić maseczek.Podpisując opublikowane w Twitterze tuż przed rozpoczęciem Zgromadzenia Narodowego zdjęcie poseł Grzegorz Braun nazwał polityków Konfederacji „niezamaskowanymi Konfederatami”.
W zamaskowanym Zgromadzeniu Narodowym niezamaskowani Konfederaci pic.twitter.com/ePaD3jnmmX
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) August 6, 2020
Pytany przez dziennikarzy o brak maseczek były kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak oświadczył, że posłowie nie byli poinformowani o obowiązku zakrywania twarzy.
- Na gruncie polskiego systemu konstytucyjnego Sejm ma regulacyjną autonomię, jeśli chodzi o wewnętrzne regulacje swojej pracy. Żadna instytucja państwowa nie może narzucać izbie poselskiej czy Zgromadzeniu Narodowemu jakie ma przyjąć reguły - powiedział Bosak, cytowany przez polsatnews.pl.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)