Sytuacja z koronawirusem w niektórych krajach pogorszyła się w ciągu ostatnich tygodni. Możliwe, że odpowiednie kroki w związku z tym podejmie Wielka Brytania. Jak wyglądałyby nowe przepisy odnośnie podróży? Przede wszystkim obowiązywałaby 14-dniowa kwarantanna po przybyciu do kraju.
Utworzone latem przez Wielką Brytanię korytarze powietrzne, którymi podróż pozbawiona jest obowiązku izolacji, powoli się zamykają – taki los spotkał korytarze z Hiszpanią, Belgią, Luksemburgiem i Bahamami. Rząd rozważa przyjęcie kolejnych kroków w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Jak piszą brytyjskie media, chodzi m.in. o złą sytuację epidemiologiczną we Francji, która cieszy się teraz popularnością wśród Brytyjczyków. Inne w kolejce są Polska, Niderlandy, Malta, Szwajcaria.
Na razie nie ma żadnych ustaleń, przekazało brytyjskie MSZ w rozmowie z polskimi mediami. Decyzja może jednak zapaść szybko, nawet w ciągu kilku godzin po uzyskaniu niepokojących danych.Koronawirus w Polsce: jaka tendencja?
Liczba nowych przypadków koronawirusa w Polsce w sierpniu biła rekordy, które utrzymywały się przez kilka dni. Następnie ilość tych przypadków zaczęła się zmniejszać i w ostatnich dniach dalej maleje. Co będzie dalej? Nie wiadomo. Na pewno to jeszcze nie czas, aby sobie odpuszczać, zalecenia dotyczące masek i dystansu społecznego powinny nadal obowiązywać. W przeciwnym razie wzrost zakażeń nie każde długo na siebie czekać, a w Polsce będą powstawać kolejne ogniska choroby. A kraje, do których można podróżować, odetną się od Polski z powodu zbyt dużej liczby zarażeń.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)