Jak przekazała TVP Info szefowa Związku Polaków na Białorusi, w rozmowie telefonicznej premier Morawiecki pytał o sytuację Polaków i ogólnie o sytuację w kraju.
– Premier chciał wiedzieć, jak to odbieramy, w jakim stopniu te problemy nas dotknęły i czy jest potrzebna pomoc – dodała.
Andżelika Borys zaznaczyła, że Związek Polaków na Białorusi zgodnie ze statutem nie angażuje się w działalność polityczną, ale „ta sytuacja dotyczy wszystkich obywateli”.
Dodała, że ZPB będzie udzielać pomocy prawnej Polakom potrzebującym wsparcia adwokata. – Powiedziałam też, że otrzymujemy wsparcie z placówek konsularnych i jesteśmy w stałym kontakcie – podkreśliła.
Sytuacja jest trudna, ponieważ stosowana jest przemoc i siła wobec społeczeństwa obywatelskiego. W naszym odczuciu każde użycie siły będzie pogarszało sytuację. Uważamy, że władze powinny rozpocząć dialog ze społeczeństwem – dodała Borys.
– (Rozmowa z premierem – red.) to bardzo ważny sygnał, że ZPB i Polacy na Białorusi mogą liczyć na wsparcie polskiego rządu – powiedziała działaczka.
Morawiecki: Zadeklarowałem gotowość niesienia pomocy
– Podczas rozmowy z szefową Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys zadeklarowałem gotowość niesienia pomocy humanitarnej Polakom mieszkającym na Białorusi. Liczę na podjęcie wspólnych działań przez UE – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Jesteśmy gotowi nieść pomoc humanitarną Polakom mieszkającym na Białorusi - zadeklarowałem w rozmowie z Angeliką Borys. Obecne niezadowolenie społeczne na Białorusi osiągnęło niespotykany poziom. Przemoc nie jest rozwiązaniem, tylko źródłem problemu.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 12, 2020
Masowe protesty na Białorusi
Po ogłoszeniu wstępnych wyników w szeregu miast Białorusi zaczęły się masowe niesankcjonowane akcje protestacyjne. Najbardziej napięta sytuacja zaistniała w stolicy Białorusi – w centrum Mińska demonstranci zaczęli wznosić barykady, wykorzystując między innymi kosze na śmieci. Później doszło do eksplozji - policja użyła armatek wodnych, gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. Kilka osób zostało rannych i trafiło do szpitala.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)