Prezydent Andrzej Duda poinformował, że podjął decyzję o złożeniu projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny. Powodem takiej decyzji jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, który uznał za niezgodne z Konstytucją dokonywanie aborcji w przypadku wad płodu, a także wywołane przez ten wyrok protesty.
„Zdecydowałem się na złożenie do Sejmu RP projektu zmiany ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Oświadczenie Prezydenta RP @AndrzejDuda: https://t.co/2CKGtA1sQJ
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 30, 2020
Jak zaznaczył prezydent, orzeczenie TK ws. aborcji wywołało „olbrzymie społeczne emocje”.
Po uchwaleniu tej ustawy w polskim prawie nadal będą występować trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży: z powodu zagrożenia życia i zdrowia matki, z powodu gwałtu lub kazirodztwa oraz z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka. Oddaje to istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku i jest zgodne z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego - wyjaśnił Duda.
Jak informowało wcześniej RMF FM, to Prawo i Sprawiedliwość miało naciskać, aby to właśnie prezydent wystąpił z inicjatywą takich zmian w przepisach.
W partii rządzącej nie ma jednomyślności w sprawie wyjścia z kryzysu. Większość jednak wie, że bez zmiany prawa emocje społeczne nie opadną. Jednak jest też grupa, która sprzeciwia się jakiemukolwiek zawężaniu interpretacji wyroku Trybunału - relacjonował dziennikarz RMF FM.
Masowe protesty przeciw orzeczeniu TK ws. aborcji
Wydane orzeczenie z zadowoleniem przyjęli politycy PiS, Konfederacji, organizacje pro-life i Episkopat Polski.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)