Europoseł Robert Biedroń komentował dziś na antenie Polsatu dyskusję wokół kardynała Stanisława Dziwisza po głośnym reportażu „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”, w którym zasugerowano, że duchowny tuszował afery pedofilskie w kościele.
„Cieszyłbym się, gdyby powstał np. plac imienia ofiar Jana Pawła II, bo to ofiarom należy się zadośćuczynienie” - oświadczył lider Wiosny. „Chciałbym byśmy więcej rozmawiali o ofiarach Kościoła, to jedyna instytucja, która w sposób zorganizowany chroni pedofilów” - powiedział Robert Biedroń.
Według Biedronia w sprawie konieczne jest podjęcie konkretnych działań, a słowa przedstawicieli kościoła są w tej sytuacji niewystarczające.
„W tej sprawie trzeba podjąć działania i nie przekonują mnie jakieś infantylne słowa prymasa Polski, który mówi, że tutaj trzeba wrażliwości. Jeżeli mamy do czynienia z przestępcą, to prokuratura i aparat państwa powinny działać zdecydowanie. Jeżeli mamy dowody, że wśród wysoko postawionych hierarchów Kościoła katolickiego dochodziło do nadużyć, to ja oczekuję, że prokuratura i policja wejdzie jutro do wszystkich pałaców biskupich, do wszystkich kurii, zabezpieczy stosowne dokumenty i rozpocznie działania. Tak się nie dzieje” - zaznaczył Biedroń.
Episkopat liczy na komisję z Watykanu
Na postawione w reportażu zarzuty pod adresem duchownego zareagował Episkopat. W wydanym oświadczeniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podkreślił, że ma nadzieję, że wszelkie pokazane w reportażu wątpliwości zostaną wyjaśnione przez specjalną komisję w Watykanie.
„W nawiązaniu do wczorajszego reportażu TVN24 [...] , w którym oskarża się ks. kardynała Stanisława Dziwisza o zaniedbania w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych ze strony duchownych, mam nadzieję, że wszelkie wątpliwości, zaprezentowane w tym reportażu, zostaną wyjaśnione przez odpowiednią komisję Stolicy Apostolskiej.
Do zarzutów odniósł się także sam kardynał Dziwisz, który w rozmowie z PAP zadeklarował, że ponawia propozycję, aby kwestiami poruszonymi przez dziennikarzy zajęła się specjalna komisja.
Jestem gotowy do pełnej współpracy z taką komisją. Zależy mi na transparentnym wyjaśnieniu tych spraw. Nie chodzi o wybielanie lub ukrywanie ewentualnych zaniedbań, ale o rzetelne przedstawienie faktów – oświadczył kardynał, dodając, że „dobro pokrzywdzonych jest wartością nadrzędną”.
W oświadczeniu dla włoskiej agencji Ansa kardynał Dziwisz oświadczył, że stawiane mu w reportażu zarzuty to zniesławienie, które ma na celu podważenie jego służby na rzecz Jana Pawła II.
Zawiadomienie do prokuraury
Eurodeputowany Wiosny Łukasz Kohut złożył do Prokuratury Okręgowej w Krakowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez kard. Stanisława Dziwisza. Prokurator Krzysztof Dratwa potwierdził, że zawiadomienie trafiło do prokuratury.
„Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury, zostało zarejestrowane i przekazane do Wydziału II ds. Przestępczości Gospodarczej. Będzie poddawane szczegółowej analizie” - przekazał prok. Dratwa.
Łukasz Kohut napisał na Twitterze, że prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć postępowanie w tej sprawie.
Pismo dotarło.
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) November 14, 2020
Teraz prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć postępowanie w tej sprawie.
Kropla drąży skałę! #swieckiepaństwo https://t.co/iAmRj0C7AT
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)