Podczas spotkania ambasadorów unijnych w poniedziałek 16 listopada został przyjęty przez większość krajów Unii Europejskiej mechanizm powiązania wypłat z unijnego budżetu z praworządnością. Przedstawiciele polskiego i węgierskiego rządu w odpowiedzi – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – zablokowali nowy unijny budżet i fundusz na odbudowę po pandemii, zgłaszając weto.
Obecne negocjacje prowadzi prezydencja niemiecka. Kanclerz Angela Merkel po czwartkowym wideoszczycie UE powiedziała, że trzeba kontynuować rozmowy z Węgrami i Polską.
W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się dyskusja na temat powiązania wypłat z budżetu UE z niejasnymi kryteriami praworządności. Europoseł Patryk Jaki przypomniał, że główny zarzut kierowany przez Niemców pod adresem Polski to rzekome upolitycznienie wyboru sędziów w naszym kraju.
Tymczasem Niemcy mają najbardziej upolityczniony sposób wyboru sędziów w całej Europie. Tam często politycy wybierają polityków na sędziów, a w Polsce dalej to sędziowie mają decydujący wpływ – stwierdził.
Polityk krytykował, że Niemcy „mają czelność mówić Polakom, że łamiemy praworządność”. – Ja wam przypomnę, że do dzisiaj nie zapłaciliście nawet jednego euro za wasze poprzednie lekcje praworządności w Polsce – podkreślił. W ten sposób Jaki nawiązał niewypłaconych Polsce reparacji za wojnę wywołaną przez Niemcy.
Niemcy nie będę uczyć nas praworządności! Do dziś Niemcy nie zapłaciły nawet 1 euro za swoje poprzednie lekcje praworządności w Polsce! pic.twitter.com/4RtDrHwnaY
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) November 25, 2020
PE proponuje łamanie zasad?
Podczas debaty w Parlamencie Europejskim głos zabrała także była premier, europosłanka Beata Szydło.
– Wielu z państwa mówiło o solidarności, o praworządności. Przywoływaliście zasady, które powinny być stosowane w UE, bo przecież one legły u podstaw stworzenia naszej wspólnoty. Ale właśnie PE, to właśnie państwo proponują łamanie tych zasad. W unijnych traktatach nie ma zapisanego powiązania funduszy UE, budżetu UE, wypłaty tych środków z praworządnością. Jest to próba narzucenia przez większość będącą w PE zasad, które nie są zapisane w traktatach – powiedziała Beata Szydło, zwracając się do europosłów.
– Unia Europejska to 27 państw, to 27 wrażliwości, 27 narodów, 27 gospodarek, a naszym obowiązkiem, bo do tego zobowiązują nas traktaty (...), jest solidarność, uwzględnianie interesów wszystkich państw członkowskich i Europejczyków oraz dbanie o interesy wszystkich mieszkańców UE – powiedziała Szydło.
Dziś w PE sprzeciwiłam się próbom narzucania Europie rozwiązań niezgodnych z Traktatami. Ci, którzy tyle mówią o praworządności, sami chcą łamać praworządność. W Polsce praworządność ma się doskonale i dlatego Polska nie pozwoli na łamanie Traktatów Unii Europejskiej. pic.twitter.com/BbyUFyT6CY
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 25, 2020
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)