W środę Senat przyjął uchwałę, która wzywa Radę Ministrów do przyjęcia wynegocjowanego projektu budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027. W głosowaniu wzięło udział 97 senatorów. Uchwałę poparło 49 senatorów, 48 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W uchwale „Senat Rzeczypospolitej Polskiej wzywa rząd do poszanowania interesu narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu groźby wetowania budżetu Unii Europejskiej”. Zdaniem senatorów „weto, którego użycie rząd PiS zapowiada, godzi w interesy gospodarcze, polityczne i strategiczne Polski”. Co więcej, grozi „opóźnieniem, ograniczeniem lub nawet wstrzymaniem wypłaty setek miliardów złotych ze środków europejskich dla Polski” a „rząd PiS grozi obywatelom Polski i Unii Europejskiej zabraniem tych funduszy tylko dlatego, by nadal łamać zasady praworządności, kontynuować atak na niezależne sądy”.
Chcemy tą uchwałą dać jasny sygnał zarówno współobywatelom, jak i narodom, które współtworzą Unią Europejską, że jest część Polaków – uważamy, że w tej sprawie jest to zdecydowana większość – która inaczej niż rząd PiS definiują polską rację stanu i interes narodowy – powiedział senator KO Marcin Bosacki, sprawozdawca projektu uchwały.
„Uchwała nie pomaga w ogóle w negocjacjach”
Rzecznik rządu Piotr Müller, nawiązując do głosowania Senatu przyjmującego uchwałę o akceptacji budżetu UE, powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że dziwi go, że „PO poszło na taki kolejny ruch”.– Uchwała Senatu nie ma żadnej mocy wiążącej dla rządu w ramach działań międzynarodowych. Uchwała wczoraj przyjęta nie pomaga w ogóle w negocjacjach, jest uchwałą szkodliwą – stwierdził.
Rzecznik kolejny raz zaznaczył, że mechanizm powiązania budżetu UE z kwestią praworządności jest nieakceptowalny.
Taki mechanizm, który jest w tej chwili w rozporządzeniu, nie zostanie zaakceptowany – dodał.
Spór wokół unijnego budżetu
W poniedziałek 16 listopada podczas spotkania ambasadorów unijnych został przyjęty przez większość krajów Unii Europejskiej mechanizm powiązania wypłat z unijnego budżetu z praworządnością. Przedstawiciele polskiego i węgierskiego rządu w odpowiedzi – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – zablokowali nowy unijny budżeti fundusz na odbudowę po pandemii, zgłaszając weto.
Obecne negocjacje prowadzi prezydencja niemiecka. Kanclerz Angela Merkel po czwartkowym wideoszczycie UE powiedziała, że trzeba kontynuować rozmowy z Węgrami i Polską.
Warszawa i Budapeszt są krytyczne wobec propozycji powiązania wypłaty środków europejskich z oceną stanu praworządności – takie rozwiązanie odebrałoby niezależność mniejszym krajom europejskim. Co więcej, w opinii premiera Mateusza Morawieckiego, propozycja Unii nie chroni, ale łamie zasady praworządności.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)