Dziś w Warszawie, podobnie jak w wielu innych polskich miastach, odbywają się organizowane przez Strajk Kobiet demonstracje przeciwko orzeczeniu TK ws. aborcji oraz przeciwko działaniom policji wobec protestujących.
Podczas akcji protestacyjnej w Warszawie doszło do przepychanek między funkcjonariuszami policji a liderką Strajku Kobiet Martą Lempart.
Na opublikowanym przez wiceministra Ozdobę w Twitterze wideo widać Martę Lempart, która wykrzykuje w kierunku policjantów żądanie podania ich danych personalnych i numeru służbowego a następnie pluje w ich kierunku.
Onet: „Marta Lempart upadła na ziemię”(...). „Inni protestujący pomagają jej wstać i dają jej wody”.
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) November 28, 2020
pic.twitter.com/Gstu3WzxsI
W kolejnym poście na Twitterze Ozdoba poinformował, że w związku z uchwyconym na nagraniu incydentem składa zawiadomienie do prokuratury.
Składam zawiadomienie na p. Lempart: art. 226 § 1. KK Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - napisał poseł.
Później polityk opublikował zdjęcie samego zawiadomienia.
Zawiadomienie do prokuratury w związku z zachowaniem p. Lempart. Czyn wypełnił znamiona w art. 226 § 1 Kodeksu Karnego. pic.twitter.com/Zd85XPvw87
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) November 28, 2020
Protesty po kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego
Sprawozdawcą wniosku polityków PiS, Konfederacji oraz Kukiz'15, podpisanego przez 119 posłów, był sędzia Justyn Piskorski, a przewodniczącą składu orzekającego Julia Przyłębska.
Wniosek zaskarżał przepis, który pozwalał na usunięcie ciąży po stwierdzeniu na podstawie badań prenatalnych lub przesłanek medycznych, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się ciężko upośledzone lub jest nieuleczalnie chore i nie będzie w stanie przeżyć oraz przepis, który pozwalał na przerwanie ciąży do momentu osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza ciałem kobiety.
Wyrok wywołał falę protestów w całym kraju, które trwają do dziś.
Orzeczenie TK wciąż nie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)