„W każdym kraju, w którym zdarza się taka wielka tragedia, jest rozwiązanie: rząd, który do tego doprowadził, powinien odejść. Jeżeli polityk jest silny, może potem wrócić… Jest cywilizowane wyjście – wcześniejsze wybory, utworzenie tymczasowego rządu jedności narodowej”, cytuje prezydenta służba prasowa.
Dodał, że w tym czasie konieczne jest przeprowadzenie referendum, zmienić konstytucję.
„Uważam, że nawet jeśli zostaniemy krajem parlamentarnym, prezydent powinien być wybierany przez naród. W naszym kraju wszystkie stanowiska są wyznaczane przez parlament, a gdzie równowaga?”, zacytowała prezydenta służba prasowa.
Ona uważa również, że obecność lub brak kryzysu w kraju nie można oceniać po liczbie protestujących na placu.To kryzys nie kraju czy państwa, a narodu – praw człowieka, psychologiczny, finansowy, ekonomiczny, społeczny. Nie wszyscy mieszkańcy wrócą do Karabachu, niektórzy zostaną w Armenii, kto się o nich zatroszczy?, przywołuje słowa Sarkisjana służba prasowa.
Sarkisjan oświadczył, że nie ma ambicji na zostanie premierem, wzywając, aby opierać się nie na jednostkach, a na instytutach.
Na świecie nie ma nikogo, kto mógłby w pojedynkę postawić kraj na nogi. Powinniśmy pracować razem, powinniśmy mieć program i wsparcie prawdziwych przyjaciół, w pierwszej kolejności Rosji, oświadczył prezydent.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)