Premier: Twierdzenie, że konkluzje szczytu nie mają znaczenia jest niepoważne

Twierdzenie, że konkluzje szczytu nie mają znaczenia jest niepoważne. Jest dokładnie odwrotnie, czego dowodem jest fakt, że jeszcze tego samego dnia, w którym zakończyło się spotkanie liderów państw, Komisja Europejska przyjęła konkluzje Rady jako wytyczne do swojego postępowania – powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Interią.

W czwartek na szczycie UE w Brukseli doszło do porozumienia unijnych liderów ws. budżetu UE i funduszu odbudowy. Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że w wyniku porozumienia mechanizm warunkowości został ograniczony precyzyjnymi kryteriami, a konkluzje blokują możliwość zmiany tych zasad w przyszłości „wbrew Polsce”.

Rozporządzenie ws. systemu warunkowości skrytykował prezes Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem system stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności oraz łamie traktaty europejskie. Solidarna Polska zapowiedziała, że będzie w Sejmie głosować przeciwko ustaleniom szczytu.

Szef rządu zaznaczył, że konkluzje Rady Europejskiej są zdecydowanie bliższe prawu pierwotnemu niż wtórnemu i wyznaczają kierunki działania całej Unii Europejskiej.

– Będziemy starali się przekonać naszych partnerów ze Zjednoczonej Prawicy. Uprawianie polityki wymaga także skuteczności w sferze finansów, rozwoju gospodarczego, a w tym na pewno pomogą również rezultaty szczytu.

Twierdzenie, że konkluzje nie mają znaczenia jest niepoważne. Jest dokładnie odwrotnie, czego dowodem jest fakt, że jeszcze tego samego dnia, w którym zakończyło się spotkanie liderów państw, Komisja Europejska przyjęła konkluzje Rady jako wytyczne do swojego postępowania – dodał.