Premier w rozmowie z portalem wp.pl skomentował wprowadzone obostrzenia i zwrócił uwagę, że wbrew pozorom nie są to jeszcze na tyle znaczące ograniczenia, jak np. w Niemczech. W jego ocenie sytuacja jest groźna i nie można sobie pozwolić na wzrost zarażeń podczas trzeciej fali. Dlatego polski rząd oprócz opinii ekspertów korzysta też z doświadczenia innych krajów, ponieważ nie chce ryzykować. Stąd decyzja o wprowadzeniu nieco ostrzejszych niż do tej pory restrykcji i bardziej precyzyjnych przepisów.
Morawiecki: Chcemy ochronić Polskę przed poturbowaniem
Jak wyjaśnił premier, postarano się ukrócić służbowe wyjazdy rodzinne lub masowe wizyty na siłowniach „zawodowych sportowców”. Były to jego zdaniem popularne i z pozoru zabawne sposoby na obejście obowiązujących obostrzeń. Jednak, jak podkreśla Morawiecki, trzeba zdawać sobie sprawę, że trzecia fala nadejdzie, a z koronawirusem nie ma żartów, ponieważ ludzie naprawdę umierają.
Usłyszałem od specjalistów, że styczeń i luty to miesiące, które wirusy z grupy koronawirusów lubią najbardziej. Dlatego musimy sobie powiedzieć jasno: trzecia fala jest przed nami. Tu nie ma czasu na żarty i omijanie prawa, umierają ludzie. Nie można pozwolić na omijanie przepisów i na niefrasobliwość - zaznaczył szef rządu.
Dodał, że o obostrzeniach poinformowano z zapasem czasu, bo wejdą w życie dopiero za 11 dni. Premier wyjaśnił, że celem jest zmniejszenie transmisji wirusa, żeby rozpocząć szczepienia w możliwie najlepszym czasie i stanie zdrowia publicznego. Przypomniał, że to i tak lekkie restrykcje w porównaniu z tym, na co zdecydowały się rządy innych krajów.
❗️ Nowe zasady bezpieczeństwa od 28 grudnia do 17 stycznia ❗️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 17, 2020
Czytaj więcej ➡️ https://t.co/CYKSsAT0HY pic.twitter.com/Kym425WrSB
Jednocześnie Morawiecki przyznał, że zdaje sobie sprawę, że są to trudne dla wszystkich decyzje, ale niestety aktualna sytuacja wymaga ich podjęcia. - Staramy się, żeby Polska przeszła przez ten trudny czas jak najmniej poturbowana - powiedział szef rządu.
Na uwagę, że kraj wprowadzono w „lockdown bez lockdownu” premier odpowiedział, że rząd nie wyklucza wprowadzenia jeszcze większych obostrzeń i dyskutuje i nad takim rozwiązaniem. Jednak tak daleko idące restrykcje wymagają zmian w legislacji.
Trwają rozmowy na poziomie politycznym oraz dyskusje z panem prezydentem. Obserwujemy dane i dalsze decyzje uzależniamy od nich. Już dzisiaj jednak chciałbym bardzo mocno zaapelować, by zachowywać się tak, jakby była godzina policyjna. Tak jakby obowiązywały jeszcze dalej idące ograniczenia. Także w przemieszczaniu się. Zakres zmian zależy od naszej dyscypliny – ujawnił premier Mateusz Morawiecki.
Jakie obostrzenia wejdą w życie od 28 grudnia?
Podczas wczorajszej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o przedłużeniu aktualnych obostrzeń i wprowadzeniu od 28 grudnia do 17 stycznia narodowej kwarantanny.
- zamknięcie hoteli,
- zamknięcie stoków, nie będą funkcjonować do 17 stycznia,
- ograniczenie funkcjonowania galerii handlowych,
- obiekty sportowe dostępne tylko w ramach sportu zawodowego,
- dotychczasowe zasady i ograniczenia zostały przedłużone.
Najbardziej radykalne restrykcje będą dotyczyć nocy sylwestrowej. Z dnia 31 grudnia 2020 roku na 1 stycznia 2021 roku w godzinach 19:00 - 6:00 będzie obowiązywać zakaz przemieszczania się, czyli tzw. godzina policyjna. Wyjątkiem ma być przeprowadzanie czynności służbowych i innych, które zostaną wskazane w rozporządzeniu.
Oburzenia decyzjami rządu nie kryje lider PO Borys Budka. Według niego rząd nie robi nic, żeby informować o tym, co się dzieje. Dlatego Budka zwrócił się w tej sprawie do prezydenta Andrzeja Dudy z prośba o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)