Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau skomentował za pośrednictwem Twittera zatrzymanie rosyjskiego opozycjonisty i blogera Aleksieja Nawalnego, do którego doszło dziś wieczorem tuż po jego przylocie do Moskwy z Berlina.
„Zdecydowanie potępiam zatrzymanie Nawalnego i mam nadzieję na jego natychmiastowe uwolnienie. Wyrażam solidarność ze wszystkimi Rosjanami, którzy podzielają ideały aresztowanego rosyjskiego opozycjonisty. Aleksiej, nie poddawaj się!#Navalny” - napisał Zbigniew Rau.
Решительно осуждаю задержание @navalny и рассчитываю на его немедленное освобождение. Выражаю свою солидарность со всеми Россиянами, которым близки идеалы арестованного российского оппозиционера. Алексей, держитесь! #Navalny
— Zbigniew Rau (@RauZbigniew) January 17, 2021
Do zatrzymania rosyjskiego opozycjonisty odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który zaapelował o szybką i jednoznaczną reakcję na poziomie UE.
„Zatrzymanie Nawalnego to kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji. Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna. Poszanowanie praw obywatelskich stanowi podstawy demokracji. Apeluję do władz w Rosji o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego” - napisał premier na Twitterze.
Zatrzymanie @Navalny to kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji. Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna. Poszanowanie praw obywatelskich stanowi podstawy demokracji. Apeluję do władz w Rosji o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 17, 2021
Aleksiej Nawalny zatrzymany
Rosyjski bloger i opozycjonista Aleksiej Nawalny został dziś wieczorem zatrzymany na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo tuż po przylocie z Niemiec.
Na lotnisku Szeremietiewo pracownicy służb wydziału poszukiwań zarządu operacyjnego Federalnej Służby Wykonywania Kar w Moskwie zatrzymali skazanego na karę w zawieszeniu Aleksieja Nawalnego, który od 29 grudnia 2020 roku był poszukiwany za wielokrotne złamanie warunków zawieszenia – głosi komunikat Federalnej Służby Wykonania Kar.Poinformowano także, że dalsze środki zapobiegawcze w stosunku do Nawalnego zostaną określone przez sąd, do momentu podjęcia decyzji przez sąd Nawalny będzie się znajdował w areszcie.
Wcześniej Aleksiej Nawalny zapowiedział, że 17 stycznia zamierza wrócić do Rosji, przy czym Federalna Służba Wykonania Kar informowała, że zamierza go zatrzymać, ponieważ sąd musi podjąć decyzję w sprawie zmiany jego kary w zawieszeniu na karę bezwzględną z powodu „złośliwego łamania” warunków zawieszenia.
Aleksiej Nawalny ma dwa wyroki w zawieszeniu. Pierwszy w sprawie „Kirowlesa”, która dotyczyła sprzeniewierzenia ponad 16 milionów rubli, drugi w sprawie „Yves Rocher”, związany z kradzieżą ponad 30 mln rubli.
Hospitalizacja Nawalnego
Rząd niemiecki, powołując się na lekarzy wojskowych, podał, że Nawalny został rzekomo otruty substancją z grupy chemicznych środków bojowych „Nowiczok”.
Kreml oświadczył, że Berlin nie poinformował Moskwy o swoich wnioskach, a MSZ Federacji Rosyjskiej podkreśliło, że Rosja czeka na odpowiedź Niemiec na oficjalny wniosek w tej sprawie: w ciągu miesiąca Rosja wysłała do Niemiec trzy wnioski o pomoc prawną w sprawie Nawalnego, jednak nie otrzymała na nie odpowiedzi.
W dniu hospitalizacji Nawalnego prokuratura i policja rozpoczęły kontrole.
Władze Niemiec nie zaprzeczyły wcześniej, że niemiecki wywiad BND od lat 90. miał dostęp do wojskowego środka trującego „Nowiczok”.
Zarzuty dla opozycjonisty
Wcześniej służba prasowa Federalnej Służby Wykonania Kar w Moskwie poinformowała, że Nawalny uchyla się od kontroli wyznaczonej mu przez sąd, on i jego adwokat zostali powiadomieni o konieczności stawienia się na inspekcji, a w przypadku zignorowania do sądu może zostać skierowany wniosek o uchylenie kary w zawieszeniu.
Nawalny ma dwa warunkowe wyroki. Pierwsza, w sprawie „Kirowlesa”, która dotyczyła sprzeniewierzenia ponad 16 milionów rubli; druga, w sprawie „Yves Rocher”, związana z kradzieżą ponad 30 mln rubli.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)