Polacy popierają otwieranie gospodarki mimo rządowych restrykcji

Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Business Insider, większość Polaków popiera otwieranie zamrożonych branż mimo rządowego zakazu związanego z epidemią koronawirusa.

Od grudnia ubiegłego roku w Polsce obowiązuje kwarantanna narodowa, w wyniku czego zamknięte pozostają stoki narciarskie, hotele i pensjonaty, restauracje oraz kina. Lockdown miał trwać do 17 stycznia, jednak został przedłużony. To zdecydowany cios dla przedsiębiorców, którzy buntują się przeciwko zakazom i otwierają lokale mimo zaleceń.

Wyniki badania pokazują, że Polacy mają dość lockdownu wprowadzonego w związku z sytuacją epidemiczną w kraju. Większość, bo aż 69,2 proc. badanych popiera otwieranie się hoteli oraz pensjonatów mimo obowiązujących obostrzeń.

Wysokim poparciem cieszy się także otwieranie wyciągów narciarskich – taki ruch pozytywnie ocenia 74,9 proc. ankietowanych.
69,9 proc. respondentów popiera otwieranie się restauracji, zaś 65,4 proc. kawiarni. 
59,2 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia otwieranie się się wbrew zakazom siłowni oraz klubów fitness.

Wyjątek dotyczy klubów i dyskotek. Otwarcie tych lokali popiera jedynie 23,9 proc. badanych.

Przedsiębiorcy mają za nic ograniczenia

W ocenie wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olgi Semeniuk, informacje o kilkudziesięciu tysiącach otwartych lokali gastronomicznych w miniony weekend to zatrważające dane. Podkreśliła, że pomoc dla przedsiębiorców musi być kierowana tak, aby prawa przestrzegać.

Pomoc, którą kierujemy do przedsiębiorców i środki finansowe z budżetu muszą być kierowane tak, aby prawa przestrzegać. Pomimo wszystko musimy prawa przestrzegać – powiedziała Semeniuk.

Dodała, że obecnie trwają prace nad aktualizacją protokołów sanitarnych, które będą mogły być wdrażane przez przedsiębiorców. – Mam nadzieję, że w tym tygodniu taka decyzja zostanie przedstawiona przez premiera Mateusza Morawieckiego – powiedziała.