Protestujący pojawili się w czwartek wieczorem pod budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, żeby wyrazić swój sprzeciw i oburzenie przeciwko opublikowaniu w środę orzeczenia ws. zmian w prawie aborcyjnym. Na miejscu były także liderki Strajku Kobiet Marta Lempart i Klementyna Suchanow. Siedziba TK została otoczona przez policję. Poinformowano, że mimo wszystko część demonstrantów przedostała się na jej teren, wrzucono także race.
Wieczorne protesty pod Trybunałem zakończyły się użyciem siły przez policję. Funkcjonariusze otoczyli kordonem demonstrantów, który opuścić mogły jedynie osoby za okazaniem dokumentów tożsamości. Nie wszyscy zgodzili się wylegitymować. Skończyło się na wyprowadzaniu protestujących spod budynku Trybunału siłą przez policję. Osoby te trafiały do policyjnych furgonetek. Jak przekazuje Polska Policja na Twitterze zatrzymano 3 osoby, które wtargnęły na teren TK. Dodano, że zatrzymani odmówili wylegitymowania się, aktualnie trwają wobec nich czynności wyjaśniające.
W trakcie trwającego protestu policjanci interweniowali wobec trzech osób, które wtargnęły na teren Trybunału Konstytucyjnego. Następnie odmówiły one podania swoich danych. Trwają czynności z zatrzymanymi.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) January 28, 2021
Policja zaznaczyła, że każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje przyzwolenia do zachowań agresywnych. Zaapelowano o powściągliwość i jednocześnie zapewniono, że funkcjonariusze będą reagować na akty agresji.
Strajk Kobiet przekazał, że jedną z zatrzymanych osób jest liderka ruchu Klementyna Suchanow, którą przewieziono na komendę do Mińska Mazowieckiego. Aktywistka została zatrzymana na 48h, następnie ma zostać przewieziona do Warszawy na czynności wyjaśniające. Według Strajku Kobiet zatrzymane osoby zostały przewiezione na komisariaty w Mińsku Mazowieckim, Legionowie, Piasecznie i Pruszkowie. Jedna osoba, która była w komendzie przy ul. Żytniej w Warszawie, została zwolniona.
Klementyna Suchanow i inne osoby, które weszły na teren "TK", zatrzymane
— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) January 28, 2021
Przed Trybunałem pojawili się także politycy z tzw. interwencja poselską, m.in. Joanna Scheuring-Wielgus, poseł PO Piotr Borys, którzy starali się wyjaśnić zatrzymanie jednej z demonstrujących osób.
Interweniujemy ws zatrzymania „Babci Kasi” Według świadków była szarpana przez Policjanta. Staramy się wyjaśnić zdarzenie. Apeluję do @PolskaPolicja by nie blokować protestujących i pozwolić rozejść się do domów. Wg Konstytucji zgromadzenia w Polsce są legalne! pic.twitter.com/qdCaWfr0IJ
— Piotr Borys (@piotr_borys) January 28, 2021
Poseł KO Michał Szczerba przekazał, że wraz z zastępczynią Rzecznika Praw Obywatelskich dr Hanną Machińską będą monitować zatrzymania i udzielać tym osobom wsparcia. Wyraził również oburzenie, że zatrzymanych przewieziono kilkadziesiąt km od miejsca zatrzymania.
Na Żytniej została jedna osoba. Są przy niej pełnomocnicy, zastępczyni RPO i przedstawicielka Krajowego Mechanizmu Prewencji. Były też chwilę pozostałe osoby, ale zostały wywiezione. Znowu policja stosuje karygodne metody przesłuchań kilkadziesiąt km od miejsca zatrzymania! pic.twitter.com/y90yVEsuMW
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) January 28, 2021
Poseł PiS: Strajk Kobiet pokazał swoją złą twarz
W porannej rozmowie w Programie 1 Polskiego Radia poseł PiS Henryk Kowalczyk negatywnie ocenił czwartkowe wydarzenia w Warszawie. Według niego w tak wulgarny sposób Strajk Kobiet niczego nie osiągnie, a obrana droga nie doprowadzi ruchu do sukcesu.
Opowiadanie o wolności kobiet, nie zwracając uwagi na prawo do życia poczętego dziecka, jest błędem. (...) ta wulgarna droga nie prowadzi do sukcesu. Strajk Kobiet pokazał swoją złą twarz - stwierdził Kowalczyk.Dodał, że jest przeciwnikiem przeprowadzenia referendum w tej sprawie, ponieważ mamy obowiązek chronić każde życie i nie można nad tym dyskutować.
Do protestów i działań policji odniósł się na antenie Polskiego Radiu 24 szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Przypomniał, ze zgromadzenia są nielegalne ze względu na stan epidemii, dlatego działania policji odbywały się na podstawie i w granicach prawa. W jego ocenie organizatorzy protestów ryzykują zdrowiem i życiem osób, które uczestniczą w tych protestach i osób z ich najbliższego otoczenia.
Sobolewski zaznaczył, że rząd cały czas pracuje nad wzmocnieniem programu „Za życie”, zapewniając że w ciągu najbliższych tygodni pojawią się konkretne propozycje w tej sprawie.
Trybunał opublikował wyrok z 22 października 2020
27 stycznia w środę Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku ws. aborcji z dnia 22 października 2020 roku. Późnym wieczorem tego samego dnia wyrok pojawił się w Dzienniku Ustaw.
W wyroku stwierdzono, że przepisy ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku, które umożliwiały aborcję z powodu stwierdzonego ciężkiego uszkodzenia płodu lub nieuleczalnej choroby są niezgodne z Konstytucją.
W środę zaraz po opublikowaniu orzeczenia w największych miastach w Polsce odbyły się protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)