Informacja z potwierdzeniem śmierci Karola Kani pojawiła się na stronie internetowej firmy.
„Szefie - dziękujemy za wszystko. Do zobaczenia” - pożegnali założyciela i właściciela firmy „Karol Kania i Synowie” jego pracownicy, dodając cytat ks. Jana Twardowskiego: „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”. W komunikacie poinformowano również, że w katastrofie zginął też pilot i jednocześnie długoletni pracownik firmy.
- Znałem Karola osobiście. Wspaniały, dobry człowiek. Dawał pracę setkom ludzi. Harował jak wół, sam doszedł do majątku, wyszedł z wielkiej biedy. Nikomu nie zazdrościł, zawsze pomógł. Będziemy tu po nim płakać - wspomina biznesmena w rozmowie z portalem money.pl Marek Wojtala, sołtys wsi Jankowice.
Do wypadku doszło w okolicy miejscowości Studzienice koło Pszczyny. W maszynie znajdowały się w sumie 4 osoby, 2 udało się opuścić wrak helikoptera o własnych siłach. następnie zostały przewiezione do szpitali w Katowicach-Ochojcu i Bielsku-Białej.
„Według wstępnych ustaleń policji helikopterem podróżowały cztery osoby, dwie z nich zginęły na miejscu, dwie o własnym siłach opuściły wrak maszyny. Zostały one przewiezione do szpitala” – powiedziała w rozmowie z TVN24 sierż. sztab. Ewelina Rojczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
- Akcja ratunkowa była niezwykle trudna, ponieważ miejsce katastrofy znajdowało się w trudno dostępnym terenie – dodała.Śledztwo w sprawie katastrofy będzie prowadzić prokuratura oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Jej przyczyny na razie nie są znane.
Jacek Bogatko z Państwowej Komisji Badania Wypadków przekazał RMF FM, że wszelkie szczegóły będą znane dopiero po badaniu. - Mamy zdjęte rejestratory, wiele informacji uzyskamy także po analizie zapisów ścieżki lotu, pracy silników itd. - powiedział Bogatko w rozmowie z portalem. Dodał, że najwyraźniej helikopter przeleciał jakieś 300 metrów za lądowisko, zahaczając o drzewa i ścinając je. RMF FM dodaje, że maszyna była nowa i wylatała 40 godzin, a za sterami zasiadał doświadczony pilot wojskowy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)