Białostocki sąd zajmie się sprawą Czeczenów, oskarżonych o wspieranie terroryzmu

Białostocki sąd apelacyjny zajmie się sprawą czwórki Czeczenów oskarżonych o wspieranie terroryzmu i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Chodzi o sprawę czterech Czeczenów, którzy zostali oskarżeni o to, że w 2014 roku zbierali pieniądze na rzecz Państwa Islamskiego. Zarzuty dotyczą także organizowania i kupowania sprzętu paramilitarnego oraz rekrutowania bojowników na tzw. dżihad w rejonach konfliktu zbrojnego. Oskarżeni nie przyznawali się do winy i tłumaczyli, że pieniądze zbierali nie dla Państwa Islamskiego, a na rzecz bojowników czeczeńskich walczących o Czeczeńską Republikę Iczkerii.

W 2017 roku 3 mężczyźni zostali skazani przez Sąd Okręgowy w Białymstoku na karę ponad dwóch lat więzienia, czwarty został uniewinniony. Sąd uznał skazanych za winnych wspierania tzw. Emiratu Kaukaskiego, który prowadzi działalność o charakterze terrorystycznym w Rosji. Jak zaznaczono w wyroku, organizacja wspierana przez skazanych jest „ukierunkowana na utworzenie na Kaukazie Północnym fundamentalistycznego państwa islamistycznego, opartego na prawie szariatu”.

Od wyroku sądu okręgowego odwołali się sami oskarżeni oraz prokuratura. Prokuratura chciała surowszej kary dla całej czwórki, obrona domagała się ich uniewinnienia, ale w 2018 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał wszystkie odwołania za bezzasadne. W 2019 roku obrona złożyła kasację do Sądu Najwyższego. Według obrony sąd odwoławczy nie odniósł się do zarzutów apelacyjnych, adwokaci zarzucali także sądowi wyjście poza granice oskarżenia, czyli skazanie trzech Czeczenów za czyny, które nie były objęte zarzutami prokuratury.

Sąd Najwyższy uwzględnił kasację i skierował sprawę do ponownego rozpoznania do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który zajmie się nią w najbliższym tygodniu.