Były gwiazdor NBA wdał się w internetową dyskusję z użytkownikami Twittera po tym, jak skomentował wpis dotyczący odznaczenia Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Koszykarz napisał, że w jego ocenie inni polscy sportowcy lepiej promują Polskę niż odznaczony Robert Lewandowski.
„Myślę ze jest jakieś 5 nazwisk które mogę wymienić jeszcze Radwańska, Kubica , Wlodarczyk, Fajdek , Światek.... (wcześniej-Gołota, Czerkawski i wielu innych)” - napisał Gortat.
W kolejnych postach tłumaczył internautom, co dokładnie miał na myśli i dlaczego osiągnięcia innych sportowców ocenia wyżej niż osiągnięcia Lewandowskiego.
Myśle ze jest jakieś 5 nazwisk które mogę wymienić jeszcze 👌. Radwańska, Kubica , Wlodarczyk, Fajdek , Światek.... (wcześniej-Gołota, Czerkawski i wielu innych)
— Marcin Gortat🇵🇱 (@MGortat) March 22, 2021
Nie mówimy o osiągnięciach..... bo ja do Roberta mam daleko... ale Wlodarczyk czy Fajdek są przed nim i to sporo. 👌 (tez nie można patrzeć na sport drużynowy a indywidualny tak samo) rozmowę prowadzimy o promocji naszego kraju.
— Marcin Gortat🇵🇱 (@MGortat) March 22, 2021
W rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl Marcin Gortat po raz kolejny podkreślił, że w jego ocenie osiągnięcia innych sportowców są bardziej znaczące.
Nie oszukujmy się, ale jeśli mówimy o osiągnięciach, to - z całym szacunkiem do Roberta - Włodarczyk i Fajdek są daleko z przodu. I od tego zaczęła się cała awantura. Trudno mi się zgodzić z opiniami, że Robert osiągnął więcej od wspomnianej dwójki. Sorry. Jak mam z kimś takim dyskutować? Niestety, trudno wygrać z „patologią twitterową”. Chyba jeszcze nikomu się to nie udało - powiedział Gortat.
Jak dodał sportowiec, jego wpisy nie były podyktowane zazdrością, jak sugerowali niektórzy komentujący, ponieważ sam dostał podobny medal pięć lat temu.
- Ale czego mam mu zazdrościć? Ja ten medal - co on otrzymał - dostałem pięć lat temu. Mam jeszcze dwa inne, których "Lewy" nie ma w swojej kolekcji. Ale nie chwalę się tym "na prawo i lewo". Niech ludzie sobie dadzą na wstrzymanie - wyjaśnił.
Robertowi należało się to odznaczenie. Ja też przyjąłem je od Andrzeja Dudy, później był z wizytą na moim campie. Skoro prezydent kraju chce cię uhonorować, to dlaczego masz odmówić? Widziałem tę narrację w internecie, ale krytyka Roberta jest zbędna i niepotrzebna. Nie mieszajmy polityki ze sportem - zaapelował koszykarz.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)