Wiceszef resortu spraw zagranicznych zapytany w rozmowie z PAP, czy istnieje szansa na przełamanie impasu w relacji władzy i społeczeństwa i przeprowadzenie demokratycznych wyborów odpowiedział, że dynamika wydarzeń na Białorusi jest obecnie
inna niż jeszcze kilka miesięcy temu. – Ale od czasu sfałszowanych wyborów prezydenckich, czyli od sierpnia ubiegłego roku trwa permanentny kryzys polityczny – powiedział.
Podkreślił, że chociaż demonstracje są obecnie mniej liczne i mają charakter rozproszonych protestów, to nie oznacza jednak, że determinacja Białorusinów jest mniejsza, czy też że ich postulaty straciły na znaczeniu.
Łukaszenka za wszelką cenę chce utrzymać się przy władzy i nie waha się użyć w tym celu wszelkich środków. Obawiam się, że jest też gotów do poświęcenia przyszłości suwerennej i niezależnej Białorusi – powiedział Przydacz.
Zaznaczył, że doświadczenie historii oraz logika procesów politycznych i społecznych skazują go na przegraną. – I tutaj pojawiają się dwa pytania: o czas i styl. Myślę, że zmiany nastąpią prędzej czy później. Co do stylu – to wiele zależy od samych władz w Mińsku – stwierdził.
Przydacz zwrócił uwagę, że w dalszym ciągu aktualna pozostaje oferta czynników zagranicznych ogniskująca się w zasadzie wokół możliwej pomocy w nawiązaniu dialogu wewnętrznego i rozwiązaniu kryzysu w sposób cywilizowany i demokratyczny.
Jak dodał, w obecnych realiach dialog z przedstawicielami reżimu jest niezbędny, ponieważ nadal kontroluje on sytuację w kraju, używając aparatu represji. – Tylko porozumienie między opozycją a świadomą, patriotyczną i co najważniejsze nieponoszącą odpowiedzialności za łamanie praw człowieka częścią nomenklatury stwarza szanse na wyjście z kryzysu – stwierdził.
Liczymy, że właśnie te elementy establishmentu znajdą w sobie wystarczającą siłę i poczucie białoruskiego patriotyzmu, aby zacząć działać. Dojrzałość i poczucie odpowiedzialności elit władzy oraz liderów opozycji jest kluczem do pokojowego rozwiązania kryzysu – dodał.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)