Aby ulepszyć witrynę, wyświetlać relewantne materiały informacyjne i dedykowane reklamy, zbieramy anonimowe informacje techniczne o Państwie, w tym za pomocą narzędzi naszych partnerów. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych znajdą Państwo w Polityce prywatności. Szczegółowy opis technologii, z których korzystamy, znajdą Państwo w Polityce wykorzystywania plików cookies i automatycznego logowania.
Klikając na przycisk "Zaakceptuj i zamknij", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych w celu osiągnięcia powyższych celów.
Wycofać zgodę mogą Państwo, korzystając z metody określonej w Polityce prywatności.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) potwierdziła autentyczność danych z bazy testów antydopingowych moskiewskiego laboratorium, wykonywanych od stycznia 2012 roku do sierpnia 2015 roku. Wcześniej informacje na temat prób antydopingowych rosyjskich sportowców przekazał agencji WADA Grigorij Rodczenkow.
„Wygląda na to, że jej zawartość potwierdza informacje Rodczenkowa odnośnie tego, że przez kilka lat podejmowano kroki w celu ochrony rosyjskich sportowców, którzy potencjalnie stosowali doping" — powiedział telewizji ARD szef wydziału dochodzeniowego WADA Günther Jünger.
Ustalenie pochodzenia dokumentu jest niemożliwe. Amerykanie nie dali Komitetowi Olimpijskiemu zbadać rzekomo istniejącego twardego dysku z „teczką na Rosjan", który Rodczenkow miał wywieźć za ocean. Jednak amerykańskim służbom specjanym Międzynarodowy Komitet Olimpijski tak czy inaczej wierzy bardziej, niż rosyjskim sportowcom. Pod koniec listopada rzecznik prasowa Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Swietłana Pietrienko powiedziała, że infomator WADA — Grigorij Rodczenkow już po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych mógł zdalnie podłączyć się do bazy danych sportowców „w celu sfabrykowania dowodów". Komitet Śledczy poinformował również o gotowości przedstawienia Światowej Agencji Antydopingowej i Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu „dowodów na takie manipulacje". Wiceprzewodniczący Europejskiego Związku Prasy Sportowej Lew Rossoszyk w wywiadzie dla radia Sputnik wyraził opinię, że dowody, przedstawione przez Rosję, zostaną najprawdopodobniej zignorowane.
„Większość członków Komitetu Wykonawczego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego jest przeciwnych, aby rosyjska reprezentacja wystąpiła na zimowych igrzyskach. I nikt nie będzie słuchać żadnych naszych dowodów. Oskarżenia pod adresem olimpijczyków, którzy wystąpili w Soczi są w większości przypadków gołosłowne, nieobiektywne i niepoparte jakimikolwiek dowodami. Bardzo trudno jest walczyć z tymi, którzy wierzą wyłącznie zbiegłemu Rodczenkowowi. My będziemy wszystkiemu zaprzeczać, a oni dalej będą upierać się przy swoim" — powiedział Lew Rassoszyk.
Przypomnijmy — nagonka na rosyjskich sportowców zaczęła się w grudniu 2014 roku, kiedy Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ogłosiła utworzenie komisji ds. zbadania przypadków masowego stosowania dopingu przez rosyjskich lekkoatletów, co w rezultacie doprowadziło do dyskwalifikacji Rosyjskiej Federacji Lekkiej Atletyki i niedopuszczenia rosyjskich lekkoatletów do Olimpiady 2016 w Rio de Janeiro. Tymczasem w listopadzie 2017 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski oskarżył rosyjskich narciarzy, skeletonistów i bobsleistów o naruszenie zasad antydopingowych i dożywotnio odsunął ich od udziału w olimpiadach, a także odebrał medale, zdobyte podczas igrzysk olimpijskich w Soczi w 2014 roku.
Jednocześnie na Zachodzie w dalszym ciągu wywierane są zmasowane naciski na międzynarodowych urzędników sportowych w celu dyskredytacji rosyjskiego sportu. Niekiedy słychać nawet całkowicie kuriozalne propozycje — na przykład odsunąć Rosję od udziału w kilku czteroletnich cyklach olimpijskich do około roku 2030.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Fakt rejestracji i autoryzacji użytkownika na stronach Sputnik z pomocą konta lub kont użytkownika na portalach społecznościowych oznacza zgodę z poniższymi zasadami.
Użytkownik zobowiązuje się swoimi działaniami nie łamać prawa krajowego i międzynarodowego.
Użytkownik zobowiązuje się wypowiadać się z szacunkiem wobec pozostałych uczestników dyskusji, czytelników i osób figurujących w materiałach.
Administracja ma prawo usunąć komentarze w języku innym niż język głównej części materiału prasowego.
We wszystkich wersjach językowych strony sputniknews.com dopuszczalne jest redagowanie zamieszczonych przez użytkownika komentarzy.
Komantarz użytkownika będzie usunięty, jeśli:
Nie jest zgodny z tematyką komentowanego materiału;
Rozpowszechnia nienawiść, dyskryminację rasową, etniczną, płciową, religijną, społeczną lub narusza prawa mniejszości;
narusza prawa niepełnoletnich, przyczynia im szkody w dowolnej formie, w tym także moralnej;
zawiera treści o charakterze ekstremistycznym i terrorystycznym, wzywa do działań sprzecznych z prawem;
zawiera słowa obraźliwe lub pogróżki pod adresem innych użytkowników, konkretnych osób lub organizacji, szkodzi ich godności lub narusza reputację;
zawiera słowa obraźliwe skierwane pod adresem agencji Sputnik;
narusza nietykalność życa prywatnego, rozpowszechnia dane osobowe osób trzecich bez ich zgody, narusza tajemnicę korespondencji;
zawiera opis lub link do scen przemocy lub okrutnego traktowania zwierząt;
zawiera informację o sposobach popełnienia samobójstwa, namawia do samobójstwa;
ma cel komercyjny, zawiera reklamę, nielegalną reklamę polityczną lub link do innych źródeł zawierających taką reklamę;
promuje produkty ub usługi osób trzecich bez odpowiedniej zgody;
zawiera wyrażenia obraźliwe lub słowa niecenzuralne, a także zawiera jednostki leksykalne mieszczące się w tym określeniu;
zawiera spam, reklamuje rozpowszechnianie spamu, serwisy masowej rozsyłki informacji i źródła zarobkowania w internecie;
reklamuje spożycie narkotycznych/psychotropowych preparatów, zawiera informację o ich przygotowaniu i spożyciu;
zawiera link do wirusów lub szkodliwych programów;
jest częścią akcji, w której pojawia się wielka ilość komentarzy z identyczną lub podobną treścią (flashmob);
autor pisze dużą ilość komentarzy ze zniekształconą lub trudną do zrozumienia treścią (flood);
autor łamie etykietę sieciową, wykazuje się agresywnością, pastwi się lub obraża (trolling);
autor wykazuje brak szacunku do języka, na przykład tekst komentarza napisany jest w całości wielkimi literami, lub nie jest rozbity na zdania.
Administracja ma prawo bez uprzedniego powiadomienia użytkownika zablokować mu dostęp do strony lub usuąć jego konto w razie złamania przez użytkownika zasad komentowania lub odkrycia w działaniach użytkownika oznak takiego nadużycia.
Użytkownik może zainicjować odtworzenie swojego konta/odblokowanie dostępu, jesli napisze mail na adres: moderator.pl@sputniknews.com.
W mailu muszą zostać ukazane:
Temat: odtworzenie konta/odblokowanie dostępu
Login użytkownika
Wyjaśnienie przyczyn działania, które były naruszeniem wyżej wymienionych zasad i doprowadziły do zablokowania dostępu.
Jeśli moderatorzy uznają za możliwe odtworzenie konta/odblokowanie dostępu, to zostanie to uczynione.
W razie powtórnego złamania zasad i powtórnego zablokowania dostęp użytkownika nie będzie odtworzony, zablokowanie w takim wypadku jest całkowite.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)