W Warszawie frekwencja była bardzo wysoka. W godzinach około południowych ludzie stali przeszło godzinę w kolejce, by oddać swój głos i spełnić obywatelski obowiązek. Niektórzy rosyjscy wyborcy przyjechali do Warszawy z innych miast specjalnie po to, by wziąć udział w wyborach prezydenckich. Od godziny jedenastej kolejka ciągnęła się od wejścia do ambasady, poprzez długi korytarz, schody na piętro i znów korytarz, aż do lokalu wyborczego. Warszawskiej komisji wyborczej przewodniczył ambasador Federacji Rosyjskiej, Siergiej Andriejew.
Głosowanie przebiega spokojnie i nie było dotychczas żadnych incydentów, a frekwencja zapowiada się, że będzie wysoka. Przed ambasadą polska policja wystawiła dodatkowe posterunki. Tak raczej pro forma. Polska to przecież nie Ukraina i nikt tu nikomu z Rosjan nie ogranicza ich obywatelskich praw.
Zapraszamy do obejrzenia filmu z przebiegu głosowania, rozmowy z ambasadorem i wyborcami.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)