„Poszedłem na ryby i zobaczyłem szczeniaka na drodze. Był bardzo zmarznięty a jego głowa utknęła w plastikowej butelce i nie mogłem jej od razu z niej wyciągnąć. W końcu go uwolniłem i okazało się, ze to szczeniak husky. Zabrałem go do domu, nakarmiłem i później odnalzał się jego właściciel, szukał swojego szczeniaka i oddałem mu go” - napisał Aleksandr Surovtsev pod opublikowanym na YouTube wideo.
Dzięki pomocy rybaka szczeniakowi udało się przeżyć. W tej części Rosji panuje już zima i gdyby pies spędził jeszcze trochę czasu z głową, zaklinowaną w butelce, mógłby tego nie przeżyć.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)