Dwaj przyjaciele z Ukrainy wyruszyli na połów sandacza nad rzekę Dniepr. Już na początku wideo jeden z nich z uśmiechem i wielkim entuzjazmem zapowiada wyprawę. Zachwala okoliczności przyrody oraz wymienia zalety ukraińskiej rzeki. Najlepsza rzeka na świecie, nigdzie takich nie ma! I jest tu tyle ryb! – krzyczy zadowolony wędkarz. Relację z wyprawy opublikował na kanale „Klub wędkarzy” w YouTube. Film zatytułowano „Szczupak oszalał, bierze na każde zarzucenie wędki”.
Pokazuje piękny wschód słońca nad Dnieprem, jest wręcz wniebowzięty pięknem ukraińskiej przyrody. Aż mam ciarki – dodaje. Zapowiedział, że przybyli z kolegą głównie po sandacza, ale nie wykluczają też połowu sazanów, karasi i szczupaków, bo na rzece wszystko się może zdarzyć. Działamy – ogłasza wędkarz.
Rozpoczyna od prezentacji przynęt, od ich ilości może się wręcz zakręcić w głowie. Bogactwo kolorów, zapachów, jest czego pozazdrościć. Wędka też zachwyca, jednak nie należy do najtańszych, o czym z dumą opowiada Ukrainiec. Sprzęt jest, przynęta jest, czas na połów. Jaki jest sekret sukcesu wędkarza? Zdaniem mężczyzny to bardzo proste, trzeba po prostu szukać, szukać i szukać. Im więcej się szuka, tym więcej szansy na złowienie ryby. Humor dopisuje, wędkarz uruchamia motor i w drogę z pieśnią na ustach. W takiej atmosferze wyprawa nie może się nie udać.
Mężczyźni znaleźli czas nawet na chwilę przerwy, skromny obiad na łódce wygląda bardzo apetycznie. Niestety z sandaczem się nie udało, dlatego wędkarze odpłynęli w mniejszą odnogę Dniepru, żeby zasadzić się na szczupaka, i znów niespodzianka, na haczyk złapał się mały okoń. To była tylko rozgrzewka, kolejne zarzucenie wędki i się zaczęło.
Pierwszy szczupak na pokładzie, za chwilę kolejny i jeszcze jeden, i znowu następny - Ukraińcom się poszczęściło, rzeka obrodziła. Wyciągają rybę jedną za drugą, nie zdążą dobrze zarzucić wędki, a szczupak juz chwyta przynętę. Zdobycze coraz większe, mężczyźni porównują swoje połowy. Decydują się zostawić największą sztukę. Wyprawę z pewnością należy zaliczyć do udanych.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)