Zakażeni koronawirusem na nielegalnej akcji w Moskwie. Trwają zatrzymania

W nielegalnej akcji na Placu Puszkinskim w centrum Moskwy uczestniczyło 19 osób zarażonych SARS-CoV-2 – poinformował stołeczny Departament Zdrowia na swojej stronie internetowej.

Taką lokalizację wskazała aplikacja „Monitoring społeczny”, która monitoruje przestrzeganie kwarantanny przez osoby zarażone koronawirusem.

W stosunku do tych osób zarejestrowano naruszenie kwarantanny i obowiązku samoizolacji

– podano w komunikacie.

Wcześniej informowano, że prawie 200 taksówek zostało zablokowanych przez uczestników nielegalnych protestów w Moskwie. Departament transportu apeluje, aby w miarę możliwości unikać podróży do centrum.

Wcześniej władze stolicy zwracały się do jej mieszkańców o unikanie wyjazdów do centrum z powodu nielegalnych protestów, a także trudnej sytuacji epidemiologicznej związanej z koronawirusem.

Jednocześnie Prokuratura Generalna zażądała blokowania rozpowszechnianych w Internecie wezwań do udziału w akcji, co samo w sobie jest niezgodne z prawem. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że do akcji wzywają „pewni prowokatorzy”, których działania „są przez nas dobrze rozumiane”.

Szczególną uwagę zwraca się na uczniów - rodzice proszeni są o trzymanie ich z dala od tych wydarzeń - oraz na studentów: Kreml zaznaczył, że uczestnictwo w takich wydarzeniach „może zostać bardzo różnie ocenione przez kierownictwa placówek oświatowych”.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Prokuratura Generalna wielokrotnie ostrzegały przed odpowiedzialnością zarówno organizatorów, jak i uczestników niedozwolonych akcji zaplanowanych w Moskwie i innych miastach na 23 stycznia. Są traktowane jako prowokacje, zagrożenie dla porządku publicznego i będą „natychmiast przerywane”.