„Tak, proszę o to, ponieważ uważam, że w tej chwili naloty nie będą skuteczne" — oznajmił minister, ukrywający się w ar-Rijadzie.
Szef MSZ Jemenu jeszcze we wtorek oznajmił, że Sana poprosiła koalicję o wsparcie lądowej operacji zbrojnej i otrzymała pozytywną odpowiedź.W ubiegłym tygodniu koalicja międzynarodowa z udziałem Arabii Saudyjskiej i innych krajów Zatoki Perskiej a także Egiptu, Jordanii i Sudanu, rozpoczęła w Jemenie operację militarną przeciwko zwolennikom ruchu Ansar Allah (husyci), kontrolującym większą część kraju, w tym Sanę.
Celem operacji jest zmuszenie husytów i zwolenników byłego prezydenta Ali Abdullaha Saleha, którzy dołączyli do nich, do oddania prezydentowi Abd Rabbuhowi Hādīemu i rządowi władzy, od której zostali odsunięci. Obecnie Hadi znajduje się poza granicami Jemenu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)