Siły bezpieczeństwa próbują stosować środki zapobiegawcze, ale liczba obcokrajowców, którzy przyjechali do kraju w związku z sytuacją w Syrii przekroczyła kilka milionów. To istotnie utrudnia zidentyfikowanie i poszukiwanie potencjalnych terrorystów.
Po zamachu w Suruç i incydencie na granicy Turcja ostatecznie została pozbawiona „immunitetu” wobec tych, którzy wcześniej widzieli w niej bezpieczne zaplecze.
Wewnątrz kraju w ostatnich miesiącach coraz częściej słychać nawoływania do nawiązanie współpracy z syryjskim rządem i wspólnymi siłami rozpoczęcia walki ze wszystkimi organizacjami terrorystycznymi działającymi obecnie w Syrii. Godne uwagi jest to, że większość podobnych apeli pada z ust wysoko postawionych dowódców tureckich sił zbrojnych w stanie spoczynku.Turecki rząd już oświadczył, że podejmie wszelkie niezbędne środki, aby zapobiec przedostawaniu się na terytorium kraju potencjalnych bojowników. Najwidoczniej brak jasnej polityki w stosunku do syryjskiego kryzysu ze strony Turcji i jej sojuszników, którzy w większości przypadków realizują różne cele, poważnie utrudnia podjęcie skutecznych kroków.
Na tle pogłębiającego się kryzysu w sąsiednim państwie, niekończącego się napływu uchodźców i bojowników, dochodzi do radykalizacji różnych warstw tureckiego społeczeństwa. Coraz więcej osób popiera Państwo Islamskie i inne radykalne organizacje. Potwierdza to m.in. przeprowadzona w nocy z 23 na 24 lipca w całym kraju operacji policji, w której uczestniczyło około 7000 funkcjonariuszy. Zatrzymano ponad 200 obywateli Turcji i około 50 obcokrajowców.Tureccy eksperci coraz bardziej są zgodni: syryjski problem i problem Państwa Islamskiego dla Turcji przekształca się z regionalnego w wewnętrzny.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)