— Niepokoi sytuacja na frontach, już można mówić, niestety, nie o linii styku, lecz o froncie, — oświadczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. – Sytuacja w Donbasie rzypomina przygotowania do zakrojonych na pełną skalę działań zbrojnych, – dodał.
Minister przypomniał, że strony od dawna przygotowywały się do podpisania porozumienia w sprawie wycofania broni o kalibrze poniżej 100 milimetrów, o demilitaryzacji miejscowości Szyrokino, co mogłoby sprzyjać łagodzeniu napięcia. Jednakże do tego nie doszło.Zdaniem wicedyrektora Instytutu krajów członkowskich Wspólnoty Niepodległych Państw Władimira żarychina, w uregulowaniu sytuacji na Ukrainie nie zainteresowane Stany Zjednoczone.
— Mimo, że kraje europejskie podejmują niepewne próby wywierania presji na władze w Kijowie, są one nastawione na swych podstawowych sponsorów – Stany Zjednoczone. Uregulowanie nie leży w interesie Ameryki, i na tym polega cały problem”, — powiedział Władimir żarychin w wywiadzie dla radia Sputnik Polska.
Jego zdaniem, Kijów nie jest gotów do szeroko zakrojonych działań zbrojnych, bo boi się poważnych klęsk.
— Postępu w wykonywaniu porozumień mińskich brak. Siły zbrojne stoją na linii podziału. Kijów przez cały czas musi trzymać je w napięciu, prowadząc ostrzały i tworząc konfrontację. W przeciwnym razie siły zbrojne, nie mające „nic do roboty”, szczególnie oddziały „Prawego sektora”, składające się z ochotników, skierują broń „wewnątrz” Ukrainy. Tego właśnie boi się Kijów. Nasilanie się napięć, chociaż bez chęci ze strony Kijowa, może spowodować szeroko zakrojone działania zbrojne., — uważa politolog.
Według niego, oficjalne czynniki w Kijowie muszą działać ze szkodą dla siebie.— Poroszenko nie posiada rzeczy najważniejszej. Wydawać się by mogło, że chodzi o brak pieniędzy, gazu czy węgla, jednakże w rzeczywistości, najważniejsze, czego obecnie brakuje Ukrainie — i o to tam ciągle się walczy — w słowach, to niepodległość. Decyzje podejmowane są nie w Kijowie i często wbrew interesom władzy kijowskiej, – podsumował Władimir żarychin.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)