Zalety budowy gazociągu Turecki Potok dla Unii Europejskiej są oczywiste: sprzyja on celom osiągnięcia bezpieczeństwa energetycznego kontynentu. Jednak wprowadzenie go do eksploatacji spowoduje inny problem w Europie, ponieważ wówczas europejscy liderzy będą musieli rozwiązać kwestię dostaw surowców energetycznych na Ukrainę, z której usług tranzytowych Rosja może zrezygnować bez strat dla własnych dostaw. O tym piszą analitycy amerykańskiego prywatnego centrum badawczego Stratfor.
Od ponad dekady Europa próbuje powstrzymać wysiłki Rosji w celu rozpowszechnienia swojego wpływu na kontynencie poprzez skomplikowaną sieć rurociągów, piszą eksperci.„Głównym celem Europy jest stworzenie własnego zintegrowanego systemu rynku energetycznego i drogiej sieci rurociągów, aby zaproponować kilka różnych tras dostaw gazu dla europejskich konsumentów. Rosyjski projekt Turecki Potok będzie pod wieloma względami zbieżny z celami bezpieczeństwa energetycznego Europy. Jednak to da Rosji także większą władzę nad Ukrainą, czego ani Europa, anu USA nie mogą dopuścić” – głosi artykuł.
Wśród innych zalet dla Unii Europejskiej analitycy podają fakt, że projekt gazociągu stymuluje kompanie Unii Europejskiej do inwestowania w rozwój infrastruktury Europy Południowej, integrując takie państwa, jak Rumunia i Bułgaria, które w chwili obecnej w znaczącym stopniu nie są związane z pozostałą częścią kontynentu.Ale, kontynuują oni, stworzy to dodatkowe ryzyko tego, że Rosja może przerwać dostawy gazu ziemnego przez Ukrainę i Europa będzie musiała spróbować zintegrować Ukrainę w europejski rynek energetyczny.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)