.@MSF hospital in #Kunduz not functional anymore. Some of our medical staff working in 2 hospitals where some of the wounded were referred.
— Kate Stegeman (@KatesCurious) październik 4, 2015
— Szpital Lekarzy bez Granic w Kunduzie nie działa. Niektórzy nasi pracownicy pracują w dwóch innych szpitalach, dokąd wysłano rannych – napisała Stegeman na Twitterze.

Szpital organizacji międzynarodowej Lekarze bez Granic w Kunduzie na północy Afganistanu, w którym znajdowało się około 200 osób, został częściowo zniszczony podczas bombardowania w sobotę rano. Według najnowszych doniesień, zginęło 19 osób, w tym 12 pracowników organizacji i troje dzieci. 30 osób zostało rannych.
NATO nie wyklucza, że szpital zbombardowały amerykańskie samoloty. Jak poinformowała agencja Reuters, przedstawiciele organizacji Lekarze bez Granic oświadczyli, że kilka miesięcy temu podali współrzędne szpitala w Kunduzie wojskowym USA.

Pracownik medyczny ze szpitala Lekarzy bez Granic, który znajdował się w monecie ataku na oddziale traumatologii, powiedział, że bombardowanie trwało 20-30 minut: „Dokładnie nie wiem, jak długo, ale, być może, minęło pół godziny zanim przestali. Razem z koordynatorem projektu poszliśmy zobaczyć, co się stało…
Strike on #Kunduz hospital "if established as deliberate in a court of law, might amount to a war crime": UNHRC Chief pic.twitter.com/Y1w8oSmjMY
— Sattar Saeedi (@SattarSaeedi) październik 3, 2015
Brak mi słów, by opisać, jakie straszne to było. Na oddziale intensywnej terapii pacjenci palili się na swoich łóżkach. Zaczęliśmy szukać personelu, który prawdopodobnie znajdował się na bloku operacyjnym. To było straszne. Pacjent tam, na stole operacyjnym, nie żył”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)