Natomiast elektroniczną petycję opublikowano na stronie petice24.com 22 września. Podpisało ją już prawie 69 000 osób.
W przededniu mitingu poseł czeskiego parlamentu, lider ruchu Wolność i Demokracja Bezpośredni Tomio Okamura udzielił wywiadu agencji Sputnik.
— Ilu ludzi spodziewa się Pan na Placu Wacława w sobotę?
— Nie robię prognoz ilościowych. Mam nadzieję, że przyjdzie jak najwięcej ludzi, którzy chcą zmian.
— Na co chce Pan zwrócić szczególną uwagę w swoim wystąpieniu?
— Nie obejdzie się w nim bez apelu do obywateli, by nalegali na prawo do podejmowania bezpośrednich decyzji o swoim kraju. Fala migracyjna jest problemem, ale ona w pełni obnaża ten pryncypialny problem, na który wskazujemy już od kilku lat, tj. na obłudną zabawę w demokrację, która, kiedy mowa jest o czymś rzeczywiście istotnym, natychmiast przeistacza się w dyktaturę partii oligarchów kierowaną brukselskimi lobbystami.— Jak Pan ocenia doświadczenie z internetową petycją? Podpisało ją prawie 69 000 ludzi?
— Tutaj również wstrzymam się od komentarza. Dziękuję każdemu, kto ją podpisał. Jednak, jak wiemy, ilość podpisów pod petycją, niestety, w naszym niedemokratycznym kraju nie odgrywa dla odpowiedzialnych polityków żadnej roli. U nas pluje się na wolę obywateli. Oczywiście, to jasny obraz: widzimy, czego chcą obywatele i czego nie chce rząd.
— Czy papierowa petycja cieszy się taką samą popularnością jak elektroniczna?
— Internet jest zawsze szybszy i łatwiejszy. W tej chwili petycja jest dostępna online dosłownie na całym świecie, gdzie jest internet. Dlatego papierową petycję nigdy nie podpisze tyle osób, co w sieci. Z tego powodu przygotowujemy projekt stworzenia oficjalnych standaryzowanych petycji elektronicznych. Takich, jakie posiadają, np. Obama i Irlandia.W sobotę, 17 października, w Pradze zorganizowano również miting zwolenników imigrantów. Miting organizowany przez ruch Wolność i Demokracja Bezpośrednia odbywa się przed Muzeum Narodowym, a zwolenników imigrantów przed pomnikiem św. Wacława. Inicjatywa „Przeciwko mowie nienawiści” organizuje akcję na Placu Pokoju. Wcześniej na tego rodzaju demonstracjach w tym miejscu gromadziło się setki ludzi.
Akcja, która otrzymała nazwę „Za naszą kulturę i bezpieczne państwo – ostrzeżenie przed problemami związanymi z imigracją, apel do rządu i Izby Poselskiej w celu ich rozwiązania”, rozpoczęła się od hymnu państwowego. Następnie przemawiał polityk Tomio Okamura, który powiedział między innymi, że Czechy nie są nikomu nic dłużne i zażądał natychmiastowego uszczelnienia granic.
Na tym samym placu odbył się wiec na rzecz imigrantów pod hasłem „Za otwartą Europę i prawa człowieka, przeciwko nienawiści, ksenofobii i rasizmowi”. Uczestniczyło w nim około stu osób.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)