Konflikt zbrojny w Syrii trwa już prawie pięć lat, a siły powietrzne Syrii w ciągu tych lat znacznie ucierpiały. Ale syryjscy lotnicy nadal wypełniają zadania bojowe, w tym i na samolotach, które były zbudowane ponad 50 lat temu. Jeden z przykładów – MiG-21. W wielu państwach można go zobaczyć tylko w muzeum, a w Syrii on wciąż znajduje się na stanie armii.
To jeden z najbardziej rozpowszechnionych samolotów wojskowych w historii. Swoich pierwszych lotów bojowych dokonywał w niebie nad Wietnamem. Jest łatwy w prowadzeniu i obsłudze, a bomby dla niego produkowane są w samej Syrii. Rdza i zniszczona obudowa zdradzają wiek maszyny.
„To mocny i solidny samolot. On wypełnia wszystkie niezbędne zadania. Średnio latamy na nim po 3-4 razy dziennie” – powiedział korespondentowi RT Muradowi Gazdijewowi syryjski żołnierz.
Według słów pilota, wylatał on 2,5 tysiąca godzin, czyli spędził w powietrzu ponad 100 dni.
MiG-21 to nie jedyny rzadki okaz w bazie lotniczej. Na stanie syryjskiego lotnictwa jest jeszcze MiG-23, stworzony w latach 60-ych minionego wieku.
„Pracujemy w trybie pełnej gotowości bojowej, wypełniamy zadania dniem i nocą. Piloci konkurują między sobą o prawo do wylotu na to, czy inne zadanie” – podzielił się z RT jeden z pilotów.
„My nadal nie rozumiemy, dlaczego ci dżichadziści chcą zniszczyć nasze państwo. Nie rozumiemy także, dlaczego zachodnie państwa dezinformują ludzi na temat tego, co się tutaj dzieje” – powiedział RT syryjski pilot.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)