Tatiana Sazonowa, Stambuł
Przyleciałam do Moskwy 15 listopada na trzy dni, a teraz nie mogę wrócić do Stambułu do dziecka, ponieważ turecka ambasada jest zamknięta. Syn uczy się w szkole przy konsulacie. Teraz oczywiście nie chodzi na zajęcia: w okolicach budynku trwają zamieszki. Wszystko jest otoczone przez armię, ludzie są rozpędzani armatkami wodnymi.
Rosjanie w Turcji znajdują się obecnie w ciężkiej sytuacji. Pod konsulatem stoją radykalnie nastawieni Turcy, którzy krzyczą, że atakujemy ich. Radykalizm jest dość popularny: Turcy, którzy zawsze byli nastawieni przeciwko ludności rosyjskojęzycznej, obecnie zaktywizowali się jeszcze bardziej.
Natalia Pawłowa, Antalya
Antalya jest kurortem, dlatego przede wszystkim wystraszyli się rosyjscy turyści. Wokół bankomatów są tłumy, zwłaszcza pod Deniz-bankiem, należącym do Sberbanku. Ludzie boją się, że karty nie będą obsługiwane, dlatego zaopatrują się w gotówkę.
Oczywiście, potęgują napięcie portale społecznościowe. Na przykład, w tych dniach krążyła informacja, że na Rosjan będą czekać łodzie podwodne na plaży w Konyaaltı. Pisali, że trzeba wziąć dokumenty i przygotować się do podróży. Oczywiście, był to żart, lecz ludzie w niego uwierzyli. Ponadto, zaczęło się śledztwo i autor znalazł się na komisariacie — Turcy nie docenili subtelnego humoru.
Mieszkańcy tak samo się uśmiechają, nie wiedząc, co teraz robić. Co zrobić z nieudanym sezonem turystycznym, jak rozwiązywać konflikty w dziesiątkach tysięcy mieszanych rodzin. Rosyjska żona to już nie trend ani moda. Takie małżeństwo podwyższało status społeczny — piękną i inteligentną małżonką chwalono się. Nasze rodaczki znalazły się w wyższych sferach. Jak myślicie, co się teraz dzieje w ich rodzinach? Krytykuje się turecki rząd.
Nina Karaosmanoglu, Ankara
Mieszkamy w Ankarze z mężem i dzieckiem. W Ankarze panuje napięta atmosfera po niedawnym zamachu. Na razie nie zauważyłam agresji lub zamieszek na ulicach, lecz szczerze mówiąc staram się nie mówić głośno po rosyjsku, aby nie przyciągać uwagi. Napięcie znajduje się w nas samych. Z powodu możliwości zamachu znajomi boją się nawet udziału w imprezach kulturalnych i odwiedzenia miejsc, gdzie skupia się wielu rosyjskojęzycznych mieszkańców.
Badaliśmy media z obu stron, trzeba podkreślić, że w ciągu kilku dni sytuacja bardzo się zmieniła. Pierwszego dnia Turcy przepraszali rosyjskojęzycznych przyjaciół za swój rząd, za zestrzelony samolot. Jednak po reakcji strony rosyjskiej, po wiadomościach o tym, że Turcy są zatrzymywani na lotniskach i deportowani, liczba krytykujących Rosję zaczęła rosnąć.
W rosyjskojęzycznym środowisku na portalach społecznościowych pojawiła się inicjatywa napisania listu do Putina. Nie wiemy, co mamy robić. Na razie nie spakowałam walizki, lecz nie wykluczam, że niebawem to zrobię. Czy tylko zdążymy wylecieć zanim zakaz lotów wejdzie w życie?
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)