Jeden z liderów nieuznanego w systemie prawnym Medżlisu (Zgromadzenia Tatarów krymskich) i koordynator akcji blokowania granicy obwodu chersońskiego z Krymem Lenur Islyamow grozi dziś blokadą morską półwyspu, w tym także w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej.
W wywiadzie dla fundacji „Otwarta Rosja" Lenur Islyamow oświadczył, że Medżlis ma zamiar pójść znacznie dalej: „Będziemy organizować blokadę sieciową, potem morską, tak, żeby Krym znalazł się w całkowitej izolacji. Mamy też zamiar przeprowadzić blokadę Cieśniny Kerczeńskiej. Niech oni tam sobie nie myślą, że my jesteśmy do tego niezdolni".Islyamow podkreślił, że podstawowym zadaniem radykałów z Medżlisu jest odzyskanie Krymu wszelkimi możliwymi sposobami, „a potem mogą z nami robić, co chcą, mieszać z błotem, obrzucać nas wszelkimi epitetami".
Warto przypomnieć, że z początku września Krym był przedmiotem różnych blokad. We wrześniu aktywiści zakazanego w Rosji „Prawego Sektora" urządzili żywnościową blokadę Krymu, nie wpuszczając na terytorium rosyjskiego półwyspu ciężarówek z ukraińskimi towarami. W listopadzie zaś na terytorium obwodu chersońskiego wysadzono linie wysokiego napięcia zaopatrujące półwysep w energię. Przez cały okres trwania prac naprawczych aktywiści Medżlisu i „Prawego Sektora" utrudniali przeprowadzanie prac remontowych w obwodzie chersońskim.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)