W czwartek rano w Dżakarcie doszło do sześciu wybuchów jeden po drugim. Jeden z nich miał miejsce naprzeciwko centrum handlowego, drugi w pobliżu jednej z kawiarni Starbucks. W tym rejonie znajdują się również luksusowe hotele, ambasady i budynki biurowe.
Ponadto grupa bojowników licząca 10-14 osób, która brała udział w zamachach bombowych w Dżakarcie, wdała się w strzelaninę z policją. W tej chwili wiadomo już o 7 ofiarach ataków terrorystycznych i strzelaniny. Jedną z ofiar jest policjant, cztery kolejne to napastnicy.
Prezydent Indonezji Joko Widodo nazwał wybuchy atakiem terrorystycznym, donosi agencja France Presse.
— Nasz naród i nasi ludzie nie powinni się bać, akty terroryzmu nas nie pokonają, mam nadzieję, że społeczeństwo zachowa spokój. Ubolewamy nad ofiarami incydentu, ale także potępiamy to, co naruszyło nasze bezpieczeństwo i spokój i zasiało strach wśród ludzi”, — cytuje France Presse słowa Widodo.
Teraz na miejscu ataków terrorystycznych trwa operacja specjalna.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)