Okazało się, że drapieżniki są w stanie rywalizować z latającymi robotami. Na nagraniu, przedstawiającym zdolności orłów do łapania dronów widać, jak ptak unieruchamia urządzenie umiejętnym chwytem za śmigła. W myśl entuzjastów orły będą w stanie łapać wrogie drony i przemieszczać je do bezpiecznego miejsca. Tym nie mniej nie wiadomo, na ile ta procedura jest bezpieczna dla ptaków.
Praca nad urządzeniami, będącymi w stanie zestrzelić lub unieruchomić niepożądany dron, idzie pełną parą. Karabin Battelle's Drone Defender skierowanym sygnałem fal radiowych nie pozwala dronowi na odbiór poleceń operatora i miękko sprowadza go na ziemię. Kolejnym sposobem na wyłączenie quadrocoptera jest jego złapanie przez inny quadrocopter.
Wcześniej poinformowano, że do walki z podmoskiewskimi kłusownikami wysłano quadrocoptery.
„Drapieżniki nie powinny pojawiać się w zamieszkałych miejscowościach — co, jeśli wyląduje na wózku z dzieckiem w środku lub pogoni psa?" — mówi Jemima Parry-Jones, dyrektorka Międzynarodowego Centrum Ptaków Drapieżnych.
„Oczywiście, orłom nie można pozwalać na polowanie, przecież orzeł ma wystarczająco dużo sił, aby odciąć człowiekowi palec" — mówi Jemima Parry-Jones.
„Poza tym, dla samych ptaków lot w pobliżu drona z obracającymi się śmigłami jest bardzo niebezpieczny" — dodała dyrektorka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)