Wcześniej przedstawiciel Kijowa w podgrupie ds. bezpieczeństwa Irina Geraszczenko oświadczyła, że ukraińskie władze realizują zobowiązania w zakresie przyjęcia ustawy o szczególnym statusie niektórych rejonów Donbasu, a jej wejście w życie utrudniają nieustępujące ostrzały.
„Jak oni mogli wypełnić swoje zobowiązania, jeśli ustawa o szczególnym statusie nie weszła w życie, została zablokowana, jeśli nie ukazano w niej miejscowości objętych daną ustawą, i jeśli Kijów nawet nie wiedział, na jakie terytoria ma się ona rozciągać. Potem wniósł do niej nazwy miejscowości, ale samą ustawę zablokował…" — powiedział dziennikarzom Puszylin.Określił też oświadczenie Kijowa mianem „nieskrywanej obłudy". Jak powiedział, tłumaczenie wszystkiego ostrzałami to najprostsze, co władze Ukrainy mogą zrobić, bo „sami prowokują te ostrzały i sami strzelają".
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)