„Na jakiej podstawie? Mają być jakieś podstawy, międzynarodowa decyzja RB ONZ lub konieczność umówienia się z oficjalnymi władzami. Nie mają podstaw, jest to ingerencja w suwerenne sprawy państwa" — cytuje jego słowa agencja RIA Novosti.
Skomentował on także słowa tureckiego prezydenta Tayyipa Erdogana o tym, że Rosja rzekomo dostarcza broń przeciwlotniczą i rakiety zakazanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu. „Niech przedstawią nam dowody" — powiedział Bogdanow.
Wcześniej Partia Pracujących Kurdystanu zdementowała oświadczenia prezydenta Turcji Tayyipa Erdogana, że otrzymuje broń od Rosji, jej głównym źródłem są czarne rynki Bliskiego Wschodu, a także łupy ze starć z tureckimi wojskowymi.Poza tym dzisiaj poinformowano, że Turcja zaproponowała USA „połączenie wysiłków" na rzecz przeprowadzenia specjalnej operacji w Syrii, pod warunkiem że nie wezmą w niej udziału Kurdowie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)