Planetę odkryto podczas misji K2 kosmicznego teleskopu NASA „Kepler”, informuje portal naukowy phys.org powołując się na publikację w archiwum artykułów naukowych arxiv.org. Dla określenia właściwości K2-39b zespół badaczy z Vincentem van Ellenem na czele z Uniwersytetu Aarhus w Danii wykorzystał wysokoprecyzyjny spektrograf HARPS chilijskiego teleskopu w obserwatorium La Silia, a także obserwatorium Las Campanas w Chile i La Palma na Wyspach Kanaryjskich. Pomiary naziemne pozwoliły udowodnić istnienie planety, a także określić, jaki wpływ wywrze ona na gwiazdę, wokół której się kręci.
Zauważa się, że K2-39b pomoże odkryć tajemnice przyszłości Słońca. Rok na tej planecie trwa 4,6 ziemskich dni. To świadczy o tym, że znajduje się ona bardzo blisko swojej gwiazdy, a to z kolei znaczy, że siły przypływu powinny wywierać na nią niszczący wpływ. W ten sposób, swoim istnieniem obiekt stawia pod znakiem zapytania tezę o tym, że gwiazdy subgiganty „pożerają” bliskie im planety, poinformował członek zarządu Stwoarzyszenia Planetariów Federacji Rosyjskiej, dyrektor Planetarium Ufimskiego Anatolij Denisow.„To nowy typ „gorącego Jowisza”, czyli klasy planet z masą zbliżoną do masy Jowisza. Na dodatek, wokół subgiganta grupa naukowców odkryła oznaki obecności jeszcze jednej planety z okresem krążenia ponad 125 dni. To jest ważne dla nas, ponieważ za około 6 miliardów lat subgigantem stanie się nasze Słońce” – powiedział.
K2-39b ma masę o 50 raz większą niż Ziemia i przewyższa naszą planetę pod względem rozmiarów ośmiokrotnie.Według słów naukowców, takie planety spotyka się skrajnie rzadko, a okres ich życia w skali kosmosu jest niewielki, wynosi zaledwie 100-150 milionów lat.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)