Obrońcy praw zwierząt ochrzcili stąpającego na dwóch łapach niedźwiedzia imieniem Pedals i dedykowali mu nawet profil na Facebooku wspierający kosmate zwierzę. Rzecz w tym, że drapieżnik jest ranny: jeśli dobrze się przyjrzeć, widać, że jego przednia łapa jest złamana — pisze Mirror.
Pedalisa przyuważono po raz pierwszy na obrzeżach New Jersey w listopadzie 2015 roku. Obrońcy praw człowieka bali się, że ranne zwierzę nie przeżyje zimy, ale wraz z nadejściem wiosny drapieżnik znów zaczął pojawiać się w pobliżu podmiejskich domów mieszkalnych. Problem w tym, że ludzie, którym los „dwunożnego" niedźwiedzia nie jest obojętny, w żaden sposób nie mogą mu pomóc.
Podkarmianie Pedalisa jest zabronione. Bezpośredni kontakt ze zwierzęciem mógłby zakończyć się przykrą przygodą. Obrońcy praw człowieka podpisali petycję, w której domagają się, by służba leśna New Jersey zabrała zwierzę do schroniska. Ta jednak nie widzi takiej potrzeby, bo, jak mówii, Pedalis wygląda na zdrowego.Twórcom profilu Pedalisa nie pozostaje nic innego jak tylko bezsilnie obserwować niedźwiedzia z bezpiecznej odległości i mieć nadzieję na to, że jego łapka się zagoi.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)