Prytuła podkreśliła, że podczas ich ostatniego wspólnego wieczoru omawiali wpis dziennikarza i blogera z Ługańska Siergieja Iwanowa na portalu społecznościowym Facebook, który zawierał obelgi pod jej adresem.
„Mówiliśmy o tym, że niektórzy ludzie mają powołanie — sprawiać innym ludziom ból. Wówczas nie wiedzieliśmy, że są jeszcze inni, którzy już planowali jego zabójstwo. Świadomie stawiam znak równości między tymi, którzy go zabili, oraz tymi, którzy psuli mu życie tego, jak się okazało ostatniego, wieczora. Tak być nie może. Trzeba położyć kres tym prześladowaniom i nienawiści na Facebooku" — napisała Prytuła na swoim Facebooku.
Prytuła podziękowała także wszystkim za słowa współczucia w związku ze śmiercią jej partnera życiowego. Stwierdziła, że nie wątpi, iż śledczy znajdą zabójców Szeremeta.Paweł Szeremet zginął 20 lipca w Kijowie w wyniku wybuchu samochodu. Dziennikarz przez około 10 lat pracował w rosyjskiej telewizji, a przez ostatnie pięć lat mieszkał na Ukrainie, współpracując z portalem „Ukraińska Prawda", a także Radio Wiesti.
Jako główną wersję zabójstwa śledczy rozpatrują zemstę za działalność zawodową Szeremeta. Poza tym służby porządkowe nie wykluczają, że zamach był wymierzony w Ołenę Prytułę, w której samochodzie umieszczono ładunek wybuchowy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)